Całe Włochy piszą o tym, co w niedzielę zrobił Szczęsny

Getty Images / Francesco Scaccianoce / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Francesco Scaccianoce / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Wojciech Szczęsny uchronił Juventus FC od porażki w spotkaniu z Atalantą Bergamo. O jego interwencji jest głośno we Włoszech, co ma swoje odzwierciedlenie w ocenach dla Polaka. Nazwano go nawet... "Superbohaterem".

Bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie pomiędzy Atalantą Bergamo a Juventus FC w ramach 7. kolejki włoskiej Serie A. Gości od porażki uchronił Wojciech Szczęsny, który zanotował kluczową interwencję.

Ta nie uszła uwadze włoskich mediów, które w swoich pomeczowych ocenach raz po raz o niej wspominają. I właśnie z tego względu jego ocena w niektórych portalach była wyższa niż pozostałych zawodników.

"Superbohater. Podobnie jak najnowszy film Dragon Ball, bo bohaterem dnia jest niewątpliwie cudowna interwencja, dzięki której Szczęsny uniknął kapitulacji po pięknym rzucie wolnym Muriela" - napisano w tuttomercatoweb.com, gdzie za niedzielny występ wystawiono mu notę "7" w skali 1-10, gdzie "jedynka" jest najsłabszą. Nikt inny nie otrzymał wyższej.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak żegna się z reprezentacją. Co na to kibice? [SONDA WP]

Podobnie było w przypadku calciomercato.com. Tam również polski golkiper jako jedyny otrzymał "7". "Lekarstwem na jego zły dzień z Sassuolo były dwa mecze bez strzału w kierunku bramki aż do rzutu wolnego Muriela. I właśnie wtedy zobaczyliśmy prawdziwego Szczęsnego" - opisano jego występ.

Z kolei eurosport.it zdecydował się wystawić mu "6,5". I przy tym nota ta przypadła nie tylko mu, ponieważ otrzymało ją także kilku innych graczy biorących udział w tym spotkaniu.

"Jeśli w Reggio Emilia skazał Juventus, tego wieczoru uratował go świetną interwencją po znakomitym strzale z rzutu wolnego Muriela. Z pomocą przyszedł mu też Koopmeiners który nie wykorzystał dogodnej okazji. Pokazał jednak, że na prawdziwą ocenę trzeba u niego poczekać do końca sezonu" - czytamy w eurosport.it.

Na takie same oceny zdecydowała się włoska telewizja Sky Sports oraz portal sportface.it. Tam jednak nie opisano szerzej występu żadnego z zawodników. Jednak nikt inny nie otrzymał wyższej noty.

Przeczytaj także:
Wojciech Szczęsny show. Polak bohaterem Juventusu
Szczęsny pożegnał Krychowiaka. "Nie powiem o Tobie... miłego słowa"

Komentarze (6)
avatar
drewniak2010
2.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale mi sensacja! Od bronienia jest to niech broni. 
avatar
Mr D.
2.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co za brednie 
avatar
Adam Piotr
1.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie powinien być numer 1. Ktoś inny co do ankiety 
avatar
Irian
1.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież jest numerem jeden !!! Takie durne pytania należało zadawać jak byli lepsi np. Boruc czy Fabiański normalnie ci dziennikarze osiągnęli już poziom mułu nawet nie dna!!! 
avatar
Adam Piotr
1.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dziwne. Ostatnio samoboj teraz bohater. Nieźle.