"Pięknie zaczął się ten październik. Europa wygrywa w Ryder Cup" - napisał w niedzielę na platformie X (dawniej Twitter) Zbigniew Boniek. Tym samym były prezes PZPN (w latach 2012-21), obecnie wiceprezydent UEFA, zdradził że spędził popołudnie z golfem.
67-letni "Zibi" po zakończeniu prestiżowego turnieju - na polu Marco Simone GC pod Rzymem ekipa Europy zwyciężyła drużynę USA 16,5:11,5 - postanowił sprawdzić, co dzieje się ciekawego na boiskach PKO Ekstraklasy.
Tutaj spotkał go jednak zawód. "Przełączyłem się na piłkę, ale już prawie po meczu" - skwitował wynik do przerwy w spotkaniu Pogoni Szczecin z Lechem Poznań (3:0). Nie obyło się więc bez wbicia szpilki Kolejorzowi.
Ostatecznie Portowcy zwyciężyli Lecha aż pięcioma bramkami (5:0, więcej TUTAJ). Okazało się, że Boniek miał jednak rację. Po 45 minutach gry w Szczecinie rzeczywiście było już po zawodach.
Zobacz:
Minęło 40 lat. Bońka wzięło na wspomnienia
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: legendarny piłkarz zagrał z dziećmi. Zobacz, co zrobił