Boniek włączył mecz Lecha. I nie mógł się powstrzymać
Zbigniew Boniek w niedzielne popołudnie śledził rywalizację w turnieju golfowym Ryder Cup. Kiedy przełączył się na piłkę nożną, to... Zobacz wpis wiceprezydenta UEFA.
67-letni "Zibi" po zakończeniu prestiżowego turnieju - na polu Marco Simone GC pod Rzymem ekipa Europy zwyciężyła drużynę USA 16,5:11,5 - postanowił sprawdzić, co dzieje się ciekawego na boiskach PKO Ekstraklasy.
Tutaj spotkał go jednak zawód. "Przełączyłem się na piłkę, ale już prawie po meczu" - skwitował wynik do przerwy w spotkaniu Pogoni Szczecin z Lechem Poznań (3:0). Nie obyło się więc bez wbicia szpilki Kolejorzowi.
Ostatecznie Portowcy zwyciężyli Lecha aż pięcioma bramkami (5:0, więcej TUTAJ). Okazało się, że Boniek miał jednak rację. Po 45 minutach gry w Szczecinie rzeczywiście było już po zawodach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: legendarny piłkarz zagrał z dziećmi. Zobacz, co zrobił