Długo na ten dzień czekał Arkadiusz Milik. Reprezentant Polski wybiegł na boisko w meczu z Lecce w podstawowym składzie i zdobył jedynego gola w spotkaniu. Dla 29-latka było to premierowe trafienie w tym sezonie.
Niestety Milik nie miał szans, by przedłużyć strzelecką passę. W niedzielnym hitowym meczu z Atalantą Bergamo Polaka zabrakło w kadrze ze względu na kontuzję łydki, o której na konferencji przed spotkaniem informował trener Massimiliano Allegri.
Włoski "TuttoSport" i "Sky Sport" informują, że przerwa w grze nie będzie jednak długa, a Milik będzie do dyspozycji szkoleniowca już w kolejny weekend - podczas derbów Turynu z Torino FC. Mecz odbędzie się w sobotę, 7 października, o godz. 18:00.
To nie jedyne powroty w ekipie Juventusu. Do zdrowia wraca drugi z napastników, który nie mógł zagrać z Atalantą - Dusan Vlahović. W takiej sytuacji, to Serb powinien wybiec w podstawowej jedenastce "Starej Damy", a Polak derby ma zacząć jedynie na ławce rezerwowych.
Milik w tym sezonie przegrywa rywalizację z Vlahoviciem. Przed meczem z Atalantą zagrał we wszystkich ligowych spotkaniach, ale tylko raz wybiegał w podstawowej jedenastce - we wspomnianym starciu z Lecce.
Czytaj też:
-> Trener Juventusu dostał pytanie o Szczęsnego. Długo się nie zastanawiał
-> Głos z Turcji: Wciąż jest nadzieja, że Piątek będzie w tej lidze jak keczup
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: legendarny piłkarz zagrał z dziećmi. Zobacz, co zrobił
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)