Manchester United rusza na zakupy. Trwają prace nad styczniowym transferem

Getty Images / Gualter Fatia / Na zdjęciu: Goncalo Inacio
Getty Images / Gualter Fatia / Na zdjęciu: Goncalo Inacio

Wzmocnić defensywę - to cel, który najwidoczniej obrały sobie "Czerwone Diabły". Klub z Manchesteru rozpoczął bowiem prace nad sprowadzeniem młodego obrońcy Sportingu.

Manchester United rozpoczął już prace nad zimowymi wzmocnieniami. Według "The Sun", na ich radarze znalazł się środkowy obrońca Sportingu Lizbona, 22-letni Goncalo Inacio.

"Czerwone Diabły" mają już szykować się do zakupu Portugalczyka, którego dotychczasowa dyspozycja może robić wrażenie. Jak obliczył Sky Sports, wykonał on w tym sezonie więcej podań niż jakikolwiek inny zawodnik Primeira Liga (portugalskiej ekstraklasy).

Dotąd 22-latek rozegrał dla swej drużyny łącznie 130 meczów. W ramach nich strzelił 11 bramek, a przy ośmiu asystował.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kosmiczna sztuczka piłkarza z Niemiec! Jak on to zrobił?

A to wszystko wpłynęło na wycenę Portugalczyka. Transfermarkt ocenia wartość tego piłkarza na równe 30 mln euro. Można jednak przypuszczać, że suma ta może okazać się być niewystarczająca, zważywszy na to, że lizbończycy mieli spory wkład w rozwój defensora (w Sportingu od 2012 roku).

United musi szukać wzmocnień. Nowy sezon Premier League rozpoczęli bowiem przeciętnie, lądując po siedmiu kolejkach na 10. miejscu. W grze zespołu Erika ten Haga razi słaba gra w obronie. Dotąd "Czerwone Diabły" straciły aż 11 goli, co sprawia, że ich aktualny bilans bramkowy wynosi cztery kreski na minusie.

Teraz przed ekipą z Old Trafford spotkanie w Lidze Mistrzów. Już 3 października podejmą oni bowiem Galatasaray (o godz. 21:00). Będzie to świetna okazja do poprawy swojej sytuacji w grupowej tabeli, gdzie także nie jest za wesoło. Zespół z czerwonej części Manchesteru przegrał bowiem pierwszy mecz z Bayernem Monachium (3:4) i aktualnie zajmuje ostatnie miejsce w swojej grupie.

Przyszłość Mourinho wisi na włosku. Włoskie media wskazują potencjalnego następcę
Ronaldo na ustach Saudyjczyków po tym, co zrobił w polu karnym

Komentarze (0)