"Incydenty, które miały miejsce w czwartek stały się w Polsce sprawą państwową" - tak rozpoczyna swój artykuł "Mundo Deportivo".
Hiszpański dziennik na początku przytoczył ostatni wpis polskiego premiera - Mateusza Morawieckiego, który zwrócił się do Ministra Spraw Zagranicznych z prośbą o podjęcie "pilnych działań dyplomatycznych.
"Bardzo niepokojące doniesienia z Alkmaar. Poleciłem MSZ pilne działania dyplomatyczne w celu weryfikacji wydarzeń z nocy. Polscy zawodnicy i kibice muszą być traktowani zgodnie z prawem. Nie ma zgody na jego łamanie" - napisał w piątek premier na platformie X (dawniej Twitter) (---> WIĘCEJ TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie
"Liczymy na współpracę właściwych organów Królestwa Niderlandów w tej sprawie" - zareagował kilka godzin później wiceszef MSZ. Paweł Jabłoński zapowiedział, że osoby za to odpowiedzialne muszą ponieść konsekwencje.
"To reakcja na sytuację, jaka miała miejsce w czwartek wieczorem na stadionie AZ Alkmaar, gdzie doszło do gwałtownych starć pomiędzy lokalnymi i polskimi kibicami, co doprowadziło do zamknięcia obiektu przez policję i etapowej ewakuacji, aby uniknąć bójek w okolicy" - opisuje skandal "Mundo Deportivo".
"Na zarejestrowanych przez polskie media nagraniach widać, jak członkowie polskiej delegacji zostają zaatakowani pałkami przez co najmniej dwóch funkcjonariuszy policji. Ze swojej strony PZPN zwrócił się do holenderskiego odpowiednika i UEFA o wyjaśnienia" - kontynuuje dziennikarz.
Władze europejskiego futbolu podjęły decyzję o wszczęciu dochodzenia. UEFA wystosowała już oficjalne oświadczenie (---> WIĘCEJ TUTAJ) i poinformowała, że wkrótce możemy spodziewać się kolejnych informacji w tej sprawie.
Czytaj także:
Wiceprezydent UEFA wstawił się za Legią Warszawa! "Absolutnie nie wierzę"
Jest reakcja UEFA na wydarzenia w Alkmaar