Były reprezentant Anglii ma już doświadczenie z pracy z polskimi piłkarzami. Gdy był opiekunem Derby County, prowadził Kamila Jóźwiaka i Krystiana Bielika. W Stanach Zjednoczonych od pewnego czasu współpracował z Mateuszem Klichem.
Ta przygoda została jednak zakończona i trzeba przyznać, że wydarzyło się to w niespodziewanym momencie, bo D.C. United wciąż ma szansę na udział w fazie play-off tego sezonu. W dodatku, drużyna wygrała mecz z New York City FC, po którym ogłoszono rozstanie.
Nie mówimy jednak o zwolnieniu Wayne'a Rooneya. Obie strony miały w zgodzie zdecydować o zakończeniu współpracy, co było spowodowane m.in. zakończeniem cyklu w postaci sezonu regularnego. O tym poinformował zarówno klub w swoim oświadczeniu, jak i sam szkoleniowiec na pomeczowej konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: W Polsce to nie do pomyślenia. Niezwykłe przeżycie kibica
- To właściwy czas na odejście. Zrobiłem wszystko, co mogłem, aby doprowadzić ten klub do fazy play-off. Nie ma ani jednej rzeczy, która się wydarzyła i spowodowała taką decyzję. Nowa praca? Nie mam nic ustalonego z żadnym zespołem - przyznał.
Nie wiemy zatem, jak potoczą się dalsze losy Rooneya. Jasne jest, że Anglik raczej nie będzie musiał długo czekać na kolejną posadę, bo jego nazwisko i już kilka lat doświadczenia w pracy trenerskiej będą przyciągały potencjalnych pracodawców. Jeśli chodzi o D.C. United, to wciąż nie jest jasne, czy ta ekipa zagra w play-offach.
Czytaj też:
Pierwsze decyzje ws. izraelskiej kadry
"To niedorzeczne". Mówi o Lewandowskim