- Ich się nie da brać. Jeśli ktoś gra w Serie C (Patryk Peda - przyp. red.), to ma ten poziom. Tego w futbolu reprezentacyjnym się nie oszuka. To jest niestety fakt i to jest niezaprzeczalne - powiedział na temat Patryka Pedy i Patryka Dziczka Artur Wichniarek w Kanale Sportowym na Youtube.
Peda zebrał bardzo dobre recenzje po meczu Polski z Wyspami Owczymi (2:0). Słabiej zaprezentował się w starciu z Mołdawią (1:1), ale nie odbiegał poziomem od reszty reprezentantów.
Z tego powodu w jego obronie stanęli zarówno Michał Probierz (więcej TUTAJ), jak i Mateusz Borek. - Nie zgodzę się z Arturem Wichniarkiem, który wczoraj bardzo ostro skrytykował Patryka Pedę. Wydaje mi się, że akurat Peda, nawet jeśli miał swoje mniejsze problemy w tym meczu, to zagrał lepiej od Kiwiora, Kędziory - ocenił dziennikarz.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski zabrał głos ws. kontuzji. Wróci na hit z Realem?
- Kędziora systematycznie w ostatnich meczach popełnia błędy, które nas kosztują bramki. Kiwior wielki talent, naprawdę wielki talent, ale z każdym miesiącem jest gorzej. On rozegrał 188 minut w tym sezonie łącznie we wszystkich rozgrywkach w barwach Arsenalu FC - dodał.
Tym samym jeżeli chodzi o opinię na temat Pedy, to jest ona podzielona. Jednak można spodziewać się, że selekcjoner kadry nie postanowi z niego zrezygnować.
Zwłaszcza, że wszystko wskazuje na to, iż obrońca w przyszłym sezonie nie będzie reprezentował obecnego klubu. Jest on bowiem piłkarzem US Palermo, które wykupiło go ze SPAL, ale pozostawiło na wypożyczeniu. Obecnie pierwszy z wymienionych zespołów rywalizuje w Serie B i obecnie zajmuje drugie miejsce, dzięki czemu walczy o awans do Serie A.