Sebastian Szymański zaskoczył samego siebie

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Sebastian Szymański
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Sebastian Szymański

- Nie spodziewałem się jednak, że odniosę aż taki sukces - wyznał Sebastian Szymański, który szaleje w Fenerbahce Stambuł. Turecki klub sprowadził do siebie ciekawe nazwiska, ale Polak pozostawił je w swoim cieniu.

W poprzednim sezonie Sebastian Szymański błyszczał w holenderskim Feyenoordzie Rotterdam, do którego został wypożyczony z rosyjskiego Dynama Moskwa. Dla Polaka nie było opcji kontynuowania kariery w tym kraju, co wykorzystało tureckie Fenerbahce Stambuł.

Niespełna 10 milionów euro za pomocnika było niezłą promocją, patrząc na jego start. Do tej pory ma za sobą 16 spotkań w nowym klubie, w których zdobył 8 goli, a także zanotował 4 asysty.

Biorąc pod uwagę relację "Takvima", którego cytuje turecki portal fotomac.com sam Polak zdziwił się swoją formą na początku sezonu 2023/24. - Nie jest łatwo wykazać się, kiedy przychodzisz do nowego zespołu. Teraz przechodzę okres adaptacyjny, ale z łatwością przystosowuję się do nowych warunków. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się jednak, że odniosę aż taki sukces. Pracuję na więcej - wyznał Szymański.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: akcja-marzenie! Mbappe dostał brawa od kolegi

W Turcji nastało istne szaleństwo z uwagi na formę naszego pomocnika. Potwierdzają to słowa dziennikarzy, którzy nazywają go "dyrygentem orkiestry". Ekipa Szymańskiego obecnie gra jak z nut, ponieważ nie potknęła się zarówno w lidze, jak i w Europie. Takiego startu Fenerbahce nie miało od dawna.

"Szymański, który po transferze znalazł się w cieniu światowych gwiazd, takich jak Edin Dżeko, Dusan Tadić czy Fred, swoimi występami przekroczył oczekiwania" - napisano na wcześniej wspomnianym portalu.

Sam klub doskonale wie, że Polak zaczyna wzbudzać zainteresowanie większych klubów. Pokazuje to ich decyzja, na mocny której zdecydowali się wycenić 24-latka na 30 milionów euro. Gdy któraś z drużyn wyłoży taką sumę za Szymańskiego, ten pobije rekord transferowy Fenerbahce. Jednak mało prawdopodobne jest to, że Turcy przyjęliby za niego ofertę już w zimowym okienku.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty