Bayern w ogniu krytyki. "Jest to nie do przyjęcia"
Nie milkną echa w związku z wspieraniem przez Noussaira Mazraouiego działań Palestyny. Tym razem piłkarza na celownik wziął prezydent organizacji Makkabi Germany, Alon Meyer.
Mimo to Mazraoui pozostał częścią pierwszej drużyny Bawarczyków, co nie podoba się m.in. Alonowi Meyerowi z Makkabi Germany. Swoimi obiekcjami podzielił się on na antenie stacji ZDF.
- Bayern po rozmowie z piłkarzem wydał oświadczenie, że pozwoli zawodnikowi na grę w klubie bez żadnych konsekwencji. Dla mnie i dla każdego, kto choć w najmniejszym stopniu szanuje nasze społeczeństwo, jest to absolutnie nie do przyjęcia - grzmiał Meyer.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: akcja-marzenie! Mbappe dostał brawa od kolegi- Mimo że Bayern zrobił wiele dobrego i zawsze stara się być blisko społeczności żydowskiej i państwa Izrael oraz je wspiera, to co dobrego nam to da, jeśli czołowi sportowcy tego klubu publikują takie posty? - dodał.
Jednocześnie Meyer wezwał Bayern do surowego ukarania piłkarza, jednocześnie poddając to w wątpliwość przez fakt, że Mazraoui jest istotną częścią drużyny.
Jednocześnie Meyer pochwalił 1.FSV Mainz 05, które zdecydowało się zawiesić Anwara El Ghaziego z powodu podobnych wpisów.
Czytaj także:
- Francuzi jednomyślni w ocenie Bułki
- Talent Lecha Poznań doceniony w szatni