Mijają lata, a Lionel Messi wciąż jest wśród najlepszych piłkarzy świata. 36-latek ma już na swoim koncie osiem Złotych Piłek i w przyszłości może się okazać, iż będzie to wynik bardzo trudny do pobicia. Argentyńczyk w walce o nagrodę wyprzedził dwóch zawodników młodego pokolenia - Erlinga Haalanda oraz Kyliana Mbappe.
Szczególnie Norweg może być zawiedziony. W poprzednim sezonie zdobył wszystko z Manchesterem City, a w dodatku miał kapitalną skuteczność. Strzelił 56 goli w 56 spotkaniach. Tym razem jednak znów nagrodę zgarnął Messi, który tuż po gali z uznaniem wypowiedział się o młodszych rywalach.
- To wybitni zawodnicy i nie możemy o nich zapominać. Mieli kapitalny rok i byli spektakularni (...) Dwa lata spędziłem w tym samym klubie co Kylian i wiem, jaki ma talent. Wiele nas łączyło w meczu i podczas treningu. Jest wciąż bardzo młody. Erling też ma już fantastyczną karierę. Złota Piłka mogła być również jego - przyznał Messi.
Argentyńczyk nie musiał długo czekać na odpowiedź Mbappe. Gdy panowie grali razem w Paris Saint-Germain, to mieli ze sobą bardzo dobry kontakt. Francuz zwrócił się do Messiego za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Leo, gratuluję nagrody. Zasłużyłeś na nią" - napisał na Instagramie, zamieszczając zdjęcie starszego kolegi wraz z nagrodą.
Messi został pierwszym piłkarzem w historii, który w momencie odbierania nagrody nie gra w europejskim klubie. Przypomnijmy bowiem, że w lipcu przeniósł się do amerykańskiego Interu Miami.
Czytaj także:
Deklasacja. Messi jedyny taki w historii
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zdruzgotany po porażce w El Clasico. "Real wygrał niezasłużenie"
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)