Dobre wieści dla Probierza. Polski obrońca chwalony pomimo porażki
Jakub Kiwior zagrał na nowej dla siebie pozycji, ale pokazał się z dobrej strony. Polak zebrał dobre recenzje w angielskich mediach i nie odbiła się na nim porażka Arsenalu.
Całe spotkanie w barwach Arsenalu rozegrał Jakub Kiwior. Trzy stracone bramki nie są dla niego powodem do dumy, ale Polak przy żadnym golu nie zawinił. Potwierdzają to pomeczowe opinie w angielskich mediach.
"Dobrze rozpoczął mecz i starał się wysoko bronić. Stoczył dobre pojedynki z Jarrodem Bowenem" - pisze portal Goal.com, który ocenił naszego rodaka na 6.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor futbolu pokazał klasę. Tak zachował się po porażceReprezentant Polski zbiera najwięcej pochwał z bloku defensywnego. Warto mieć także na uwadze, że trener Mikel Arteta ustawił go na nowej pozycji. Kiwior przeważnie gra po lewej stronie boiska, a przeciwko WHU występował jako prawy stoper.
"Przesunięty na pozycję bardziej centralnie ustawionego prawego środkowego obrońcy, Polak wyglądał bardzo dobrze. Wygrał większość pojedynków. Jedna z nielicznych jasnych postaci w Arsenalu" - chwali portal football.london, który dał Jakubowi notę 7.
Polski obrońca zebrał dobre noty także w innych portalach. Przy jego nazwisku najczęściej można znaleźć ocenę 6, co przy porażce 1:3 dobrze świadczy o środkowym obrońcy.
"Wyglądał bardzo solidnie w defensywie, choć czasami szybkość Bowena sprawiała mu problemy" - pisze "The Sun".
"Spisał się lepiej niż większość obrońców, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że został ustawiony jako prawy środkowy obrońca" - podsumowuje "The Standard".
To na pewno cieszy Michała Probierza, który stawia na Kiwiora w reprezentacji Polski. Przed nami starcie z Czechami w eliminacjach Euro 2024 (17.11) oraz mecz towarzyski z Łotwą (21.11).
Czarne chmury nad Skórasiem. Reprezentant Polski na bocznicy >>
Sensacja w Pucharze Niemiec. Bayern odpadł z trzecioligowcem! [WIDEO] >>