Nawet porażka 0:2 w poprzednim meczu z Motorem Lublin nie pozbawiła Odry Opole prowadzenia w tabeli. Kapitał, zdobyty we wcześniejszych kolejkach, jest na razie wystarczający do utrzymania pozycji lidera. Odra była niepokonana w lidze od 6 sierpnia do 29 października w dziewięciu kolejkach. W tym okresie pokonała sześciu rywali, a z trzema podzieliła się punktami.
Najbliższym przeciwnikiem podopiecznych Adama Noconia będzie Górnik Łęczna, który również długo był na miejscu premiowanym awansem do PKO Ekstraklasy. Jego, trwająca od początku sezonu, passa 12 meczów bez porażki robiła duże wrażenie, ale plaga remisów spowodowała osunięcie się w tabeli. Aż tydzień temu Górnik poniósł pierwszą porażkę w sezonie - 0:3 z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.
- Do momentu straty pierwszego gola, nie powiedziałbym, że przegramy 0:3. Po drugiej bramce rywale w pełni kontrolowali spotkanie i wygrali zasłużenie. Powinno to wyglądać lepiej pod względem wolicjonalnym. Powinniśmy do końca próbować złapać kontakt z przeciwnikiem. Nie jest to przyjemne, przegrać po raz pierwszy w sezonie, a pretensje mam do odsłonięcia się zespołu w końcówce spotkania - mówił na konferencji prasowej trener Ireneusz Mamrot.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
Niezależnie od ostatnich niepowodzeń obu zespołów, w Opolu spotkają się topowe defensywy ligi. Odra nie straciła gola w siedmiu z 13 meczów tego sezonu, a Górnik w pięciu. Długo to bramkarze Artur Haluch i Maciej Gostomski dzielili najwyższe miejsca w rankingu czystych kont.
W tym wieku kluby rozegrały ze sobą 11 meczów i wszystkie na zapleczu PKO Ekstraklasy. W poprzednim sezonie dwa razy lepszy był Górnik, który przy Oleskiej zwyciężył skromnie 1:0 dzięki strzałowi Dawida Tkacza. Przedłużył w ten sposób serię bez porażki z Odrą, która trwa od listopada 2017 roku.
Już w piątek zagra Wisła Kraków, która w poprzednim meczu zawiodła w roli faworyta. Wybrała się do pogrążonego w kryzysie Podbeskidzia Bielsko-Biała, nawet objęła prowadzenie, po czym poniosła porażkę 1:2. Duży problem zespołu Radosława Sobolewskiego wynikł z czerwonej kartki, którą zobaczył Kacper Duda.
Następnym przeciwnikiem Białej Gwiazdy będzie Zagłębie Sosnowiec, które we wtorek bez powodzenia rozegrało dogrywkę w Fortuna Pucharze Polski w meczu z Górnikiem Zabrze. Wisła, po ostrym hamowaniu pod Klimczokiem, znalazła się poza strefą barażową i postara się do niej powrócić. W jej jedenastce zabraknie Kacpra Dudy, ale może zagrać powracający po pauzie Joan Roman czy Szymon Sobczak, który do niedawna był napastnikiem Zagłębia.
14. kolejka Fortuna I ligi:
Miedź Legnica - Resovia / pt. 03.11.2023 godz. 18:00
Wisła Kraków - Zagłębie Sosnowiec / pt. 03.11.2023 godz. 20:30
Arka Gdynia - Podbeskidzie Bielsko-Biała / sob. 04.11.2023 godz. 15:00
Odra Opole - Górnik Łęczna / sob. 04.11.2023 godz. 17:30
Polonia Warszawa - Bruk-Bet Termalica Nieciecza / sob. 04.11.2023 godz. 20:00
GKS Tychy - Lechia Gdańsk / nd. 05.11.2023 godz. 12:40
Stal Rzeszów - GKS Katowice / nd. 05.11.2023 godz. 15:00
Motor Lublin - Wisła Płock / nd. 05.11.2023 godz. 18:00
Chrobry Głogów - Znicz Pruszków / pon. 06.11.2023 godz. 18:00
Tabela Fortuna I ligi:
Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"
Czy Odra Opole wygra meczu u siebie z Górnikiem Łęczna? 
