"Hańba, żenujące". Wściekł się po hicie w Anglii

PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Mikel Arteta
PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Mikel Arteta

Działo się w sobotnim meczu na szczycie w ramach 11. kolejki Premier League. Arsenal FC przegrał z Newcastle United 0:1, a najwięcej kontrowersji wzbudził jedyny gol.

Newcastle United i Arsenal FC walczą w Premier League o wyższe cele, dlatego w sobotę na St. James' Park można było się spodziewać sporo emocji. Tych najwięcej dostarczyła bramka zdobyta przez Anthony'ego Gordona w 64. minucie.

Trafienie było analizowane przez VAR pod różnym kątem. Ostatecznie po dłuższym oczekiwaniu nie doszukano się faulu, spalonego, zagrania ręką czy opuszczenia przez piłkę boiska (więcej tutaj).

Skończyło się więc na 1:0 dla gospodarzy, czego zaakceptować nie mógł trener "Kanonierów", Mikel Arteta. Ten nie gryzł się w język przed kamerami Sky Sports.

- To hańba. To zawstydzające. Tak się czuję i tak też czują się wszyscy w tej szatni. Nie możesz sobie wyobrazić, ile wiadomości otrzymaliśmy, mówiąc, że to nie może być kontynuowane. To żenujące. Przepraszam, żenujące - stwierdził hiszpański menadżer.

- Czuję się chory. Tak się czuję. Niedobrze mi, że jestem częścią tego. To nie jest wystarczająco dobre i nie możemy tego zaakceptować - dodał Arteta.

Dla Arsenalu sobotnia porażka była pierwszą w tej edycji Premier League. Londyńczycy zajmują w tabeli trzecią pozycję z dorobkiem 24 punktów. "Sroki" zmniejszyły dystans do "Kanonierów" do czterech punktów.

Zobacz także:
Wystosował apel ws. TVP Sport
Marciniak mówi o swoich celach

ZOBACZ WIDEO: Leo Messi dla WP o Barcelonie z Lewandowskim: To świetna mieszanka

Komentarze (0)