W ostatnim czasie o Robercie Lewandowskim mówiło się głównie przez pryzmat kontuzji, której doznał w meczu Ligi Mistrzów przeciwko FC Porto. Uraz ten wykluczył go na blisko miesiąc z gry.
Polski napastnik wrócił po kontuzji w ubiegłym tygodniu, przy okazji El Clasico. Wtedy jednak zabrakło go w wyjściowym składzie. Xavi desygnował go do boju od 61. minuty. Jego wejście jednak na nic się zdało - FC Barcelona przegrała z Realem Madryt 1:2.
Teraz wszystko wskazuje na to, że 35-latek po raz pierwszy od 4 października (wtedy doznał kontuzji) pojawi się w podstawowym składzie Dumy Katalonii. Tak wynika z informacji podawanych przez dzienniki hiszpańskie katalońskie. Mowa o "Sport", "Marca", Mundo Deportivo" oraz "L'Esportiu".
ZOBACZ WIDEO: Leo Messi dla WP o Barcelonie z Lewandowskim: To świetna mieszanka
Tym samym równo miesiąc od odniesionej kontuzji "Lewy" najprawdopodobniej znowu zacznie spotkanie od pierwszego gwizdka. A FC Barcelona wcale nie będzie miała łatwego zdania. Jej rywalem będzie Real Socieded - piąty zespół w tabeli La Ligi, który do czwartej Dumy Katalonii traci pięć punktów.
Dodajmy, że według hiszpańskich mediów Robertowi Lewandowskiemu w ataku towarzyszyć będzie Joao Felix. Oprócz tego przewijają się również nazwiska Raphinhi, Lamine Yamala oraz Ferrana Torresa. Dziennikarze są jednak zgodni tylko co do występu Felixa.
Przypomnijmy, że wspomniane spotkanie rozpocznie się o godzinie 21:00. Tekstową relację live z tego wydarzenia przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Zobacz także:
"Nikt nie myśli o Lewandowskim"
Reprezentant Polski na wylocie