[tag=720]
FC Barcelona[/tag] bardzo męczyła się w rywalizacji z Realem Sociedad. Mistrzowie Hiszpanii bramkę na wagę zwycięstwa zdobyli dopiero w 93. minucie spotkania. Tego meczu do udanych na pewno nie zapisze Robert Lewandowski.
Polski napastnik miał trudne życie z obrońcami baskijskiego zespołu, a w dodatku nie otrzymywał zbyt dużego wsparcia od kolegów z drużyny. Jednocześnie "Lewy" został dość szybko zmieniony, bo już w 57. minucie opuścił murawę.
Kibice spekulowali, że mogło to być spowodowane słabym występem 35-latka, ale w wywiadzie pomeczowym Xavi temu zaprzeczył. Hiszpan stwierdził wprost, że przyczyną takiej zmiany było to, że Polak wraca po kontuzji.
- Zmiana Roberta była spowodowana tym, że dopiero wraca po kontuzji. Nie była to kwestia taktyczna czy też nowy uraz. Nie jest gotowy na 100 procent i to samo obecnie tyczy się Raphinhi, a także Pedriego - zaznaczył szkoleniowiec.
Oczywiście możemy tylko domniemywać, na ile jego słowa są prawdą, a na ile jest to kurtuazja i chęć obrony zawodnika, który ma za sobą średni mecz. Faktem jest jednak to, że na optymalną wersję Lewandowskiego zapewne trzeba jeszcze poczekać, bo przecież Polak zagrał dopiero drugi mecz po kontuzji.
Czytaj też:
Dawno nie widziałeś takiej sceny
Bayern pokazał siłę w klasyku Bundesligi
ZOBACZ WIDEO: Leo Messi dla WP o Barcelonie z Lewandowskim: To świetna mieszanka