"W związku z niesportowym zachowaniem oraz złamaniem regulaminu, sztab szkoleniowy kadry U-17 podjął decyzję o usunięciu ze zgrupowania czterech zawodników" - napisano w komunikacie PZPN.
Czterech kadrowiczów zabalowało podczas zgrupowania przed mistrzostwami świata. Zostali przyłapania "pod wpływem".
Konsekwencje zostały wciągnięte natychmiast. Mundial dla Oskara Tomczyka, Filipa Wolskiego (obaj Lech Poznań), Filipa Rózgi (Cracovia) i Jana Łabędzkiego (ŁKS Łódź) zakończył się jeszcze przed jego rozpoczęciem.
Więcej o skandalu pisaliśmy tutaj -->> Afera w młodzieżowej reprezentacji Polski. Czterech piłkarzy wyrzuconych z kadry!
- Jest to nasza, moja osobista duża porażka - przyznał selekcjoner Biało-Czerwonych Marcin Włodarski na kanale "Prawda Futbolu".
- Wartość wychowania i wartość bycia reprezentantem Polski jest ponad ewentualny wynik - powiedział jasno w magazynie "GOL" Marcin Dorna, dyrektor sportowy PZPN.
- Trudno znaleźć usprawiedliwienie, znają regulamin i wiedzą, jakie są konsekwencje za jego złamanie. Jeżeli nosisz koszulkę z orłem na piersi, to masz swoje obowiązki. Wyznajemy wartości inne niż te, które zaprezentowali zawodnicy - dodał Dorna.
Zachowanie i usunięcie wspomnianej czwórki z kadry to duży problem dla Włodarskiego. Związek przygotowuje zastępstwa, ale nie wiadomo czy FIFA na nie pozwoli. - Wciąż czekamy na decyzję - oznajmił krótko dyrektor sportowy.
Dorna ma też apel. - Tych zamieszanych w aferę nie należy całkowicie skreślać. To lekcja, którą zapamiętają na wiele lat. Może być z tego kiedyś w przyszłości jakaś korzyść - zakończył wątek.
Reprezentacja Polski do lat 17 swój pierwszy mecz na mistrzostwach świata w Indonezji rozegra w sobotę 11 listopada o 10 czasu polskiego. Ich rywalem będzie reprezentacja Japonii.
Zobacz także:
Kulesza grzmi ws. afery alkoholowej. "Nie ma innej możliwości"
Wbija kij w mrowisko po aferze alkoholowej. "Ryba psuje się od głowy"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: film obejrzało pół miliona osób. Gwiazdor Realu zachwycił