Skrytykował Probierza ws. Milika. "Działa pod wpływem impulsu"
Michał Probierz zdecydował i na najbliższe zgrupowanie polskiej kadry nie powołał Arkadiusza Milika. Czy słusznie? Zdania ekspertów są podzielone. Swojego zaskoczenia nie krył chociażby Marek Koźmiński.
To pierwsza taka sytuacja od dziesięciu lat. Gdy tylko 29-letni napastnik był zdrowy i omijały go kontuzje, cieszył się sporym zaufaniem i zawsze miał pewne miejsce w reprezentacji. Na swoim koncie uzbierał 72 występy z orzełkiem na piersi i póki co ta liczba się nie zmieni.
- Selekcjoner starał się wesprzeć Arkadiusza Milika, a po miesiącu go nie ma. Oczywiście, nie bronił się grą w kadrze, bo od dłuższego czasu wyglądała ona słabo, ale nasz potencjał ofensywny nie jest obecnie najlepszy - zauważył Marek Koźmiński w programie Meczyki.pl na YouTube.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki- Lewandowski jest w słabszej dyspozycji, Świderski od kilku tygodni nie gra... Probierz nie powołał Milika, który choć nie występuje w pierwszym składzie Juventusu, to jak wchodzi na boisko, to gra dobrze - kontynuował były wiceprezes PZPN.
Marek Koźmiński ma wątpliwości, czy taka zmiana jest słuszna. Zwłaszcza teraz, gdy wachlarz rozwiązań w ataku jest mocno ograniczony. - Michał Probierz to bardzo dobry szkoleniowiec, ale działa często pod wpływem impulsu. I widzimy to w tych powołaniach - powiedział wprost 45-krotny reprezentant kraju, który nie widzi przyszłości naszej kadry w optymistycznych barwach.
- Cały czas żyjemy tym, że mamy w reprezentacji Roberta Lewandowskiego i Piotra Zielińskiego. Na bazie tych dwóch postaci budujemy siłę tej kadry, a to jest absolutnie nieprawda. Jesteśmy na zakręcie, jeśli chodzi o wyniki, a także jeśli chodzi o przyszłość. Z roku na rok ta reprezentacja jest słabsza - zakończył Koźmiński.
Polska kadra do walki o punkty w eliminacjach do Euro 2024 powróci 17 listopada. Podopieczni Michała Probierza podejmą Czechów na PGE Narodowym w Warszawie. Pierwszy gwizdek wybrzmi o godzinie 20:45.
Czytaj także:
Kapitalny gol we Włoszech. "Burzy stadion Maradony"
"Jeden z najlepszych na świecie". Co za słowa o Zielińskim