Przed piłkarską reprezentacją Polski ostatni mecz eliminacji Euro 2024 - w piątek 17 listopada na PGE Narodowym w Warszawie Polacy zmierzą się z Czechami.
W poniedziałek Biało-Czerwoni rozpoczęli zgrupowanie. Nasza kadra zakwaterowana jest w hotelu DoubleTree by Hilton.
Pierwszy - jak podaje "Fakt" - na miejscu zameldował się Bartłomiej Wdowik. 23-latek nim wszedł do hotelu, poświęcił czas fanom. Podobnie postąpił wracający do reprezentacji Robert Lewandowski.
Więcej o tym pisaliśmy tutaj -->> Klasa. Tak Lewandowski zachował się wobec kibiców przy hotelu [WIDEO]
Niestety nie wszyscy zdecydowali się na takie zachowanie, jak kapitan naszej kadry, młody obrońca Jagiellonii Białystok czy Jakub Kiwior z Arsenalu.
"Karol Struski i Sebastian Szymański pozostali głusi na prośby kibiców i od razu pognali do DoubleTree by Hilton. Sympatycy byli oburzeni zachowaniem reprezentantów i głośno wyrazili swoje niezadowolenie z postawy kadrowiczów" - informuje "Fakt".
Dodajmy, że Biało-Czerwoni oprócz meczu eliminacji Euro 2024 z Czechami cztery dni później w spotkaniu kontrolnym zmierzą się z Łotyszami. Ten mecz również odbędzie się na PGE Narodowym w Warszawie.
Zobacz także:
Duże osłabienie reprezentacji Polski. "Mija się z celem, żeby przyjeżdżał"
To był duży cios dla Bednarka. Piłkarz skomentował decyzję Probierza
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki