[tag=42407]
Paweł Bochniewicz[/tag] nie tylko jest podstawowym obrońcą Heerenveen, ale w niektórych meczach pełnił także funkcję kapitana zespołu. Część kibiców domagała się sprawdzenia środkowego defensora w reprezentacji Polski.
Formę 27-latka docenił Michał Probierz i umieścił go na liście zawodników powołanych na trwające zgrupowanie kadry przed meczami z Czechami i Łotwą. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" mocne strony Polaka podkreślał holenderski dziennikarz - Ben Dejager.
- Bochniewicz jest ostoją obrony zespołu. Razem ze Svenem van Beekiem kierują całą defensywą. Do tego strzelił w tym sezonie kilka ważnych goli - zauważa Dejager.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki
W jego wypowiedzi nie zabrakło także mniej optymistycznych uwag.
- Osobiście uważam, że Paweł jest jednym z najmocniejszych punktów zespołu, ale na tle całej ligi jego poziom jest przeciętny - stwierdził dziennikarz.
Dejager pokusił się także o krótką charakterystykę gry polskiego obrońcy.
- Jego podstawowe zalety? Jest bardzo pewny z piłką przy nodze, gra bardzo dobrze głową i w kryciu jeden na jednego. Z kolei, jeśli chodzi o wady, mógłby być trochę szybszy. Uważam również, że mógłby częściej próbować rozgrywać piłkę, podawać ją do przodu, zamiast oddawać koledze z obrony - zakończył Holender.
Bochniewicz ostatni raz w kadrze zagrał 3 lata temu. Wówczas w meczu towarzyskim Biało-Czerwoni pokonali Ukrainę 2:0.
Czytaj także:
Majdan zdecydowanie o polskim bramkarzu. "Nie możemy kogoś takiego pomijać"
94 proc. szans. Statystycy bezlitośni dla polskich piłkarzy