Z polskiej perspektywy mecz, który rozpoczął się o godz. 18, był szalenie ważny. Albania prowadziła po pierwszej połowie za sprawą Sokola Cikalleshiego. Napastnik zamienił rzut karny na bramkę.
Gospodarze walczyli do samego końca i trzy minuty przed upływem regulaminowego czasu drogę do siatki znalazł Vladislav Baboglo. Po remisie 1:1 reprezentacja Mołdawii zameldowała się na trzecim miejscu w grupie E eliminacji Euro 2024. Albania ma już awans w kieszeni.
Na ten moment Mołdawianie mają w dorobku 10 punktów, czyli dokładnie tyle samo, co zajmująca czwarte miejsce reprezentacja Polski. Sytuacja Biało-Czerwonych jest skomplikowana, ale niebeznadziejna.
Aby zachować szanse na bezpośredni awans Polaków, musi się spełnić jeden scenariusz. W innym przypadku podopieczni Michała Probierza wiosną przyszłego roku przystąpią do walki barażach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki
Po ewentualnym zwycięstwie Polski nad Czechami, nasi południowi sąsiedzi muszą zanotować remis z kadrą Mołdawii. Drużyna Probierza utrzyma się wówczas na drugiej pozycji. Ważne spotkanie w kontekście układu tabeli grupy E zostanie rozegrane 20 listopada.
Mecz eliminacji Euro 2024 Polska - Czechy w piątek o godz. 20:45. Transmisja w TVP 1, TVP Sport i Polsacie Sport Premium 1 oraz na platformie Pilot WP. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Czytaj więcej:
Probierz dokonał wyboru. Poznaliśmy składy na mecz Polska - Czechy
Albania pewna udziału w Euro 2024! Polacy muszą liczyć na cud