Raport z kadry po Czechach. Dwóch piłkarzy żegna się z reprezentacją

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu od lewej: Tomasz Kędziora, Patryk Peda i Jakub Kiwior
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu od lewej: Tomasz Kędziora, Patryk Peda i Jakub Kiwior

Dwóch piłkarzy opuści zgrupowanie reprezentacji Polski przed wtorkowym meczem z Łotwą. Trzech zawodników zmaga się z kłopotami zdrowotnymi.

W tym artykule dowiesz się o:

Najpoważniejsza jest sytuacja Karola Świderskiego. Napastnik udał się ze Stadionu Narodowego prosto do szpitala po tym, jak źle poczuł się w przerwie meczu z Czechami. Świderskiemu zrobiło się słabo, gdy schodził do szatni i w tunelu zaopiekowali się nim lekarze. Piłkarz doszedł do karetki samodzielnie i udał się na badania.

Zawodnik ma przejść dodatkową serię badań w sobotę. Ten dzień jest przeznaczony na regenerację i odnowę dla drużyny. - Karol wrócił do hotelu w nocy. W przerwie meczu poczuł się słabo, nie wiemy, co to dokładnie jest, dlatego Karola czekają szczegółowe badania. Na chwilę obecną czuje się jednak dobrze - przekazał nam agent zawodnika, Mariusz Piekarski.

W piątkowym meczu boisko z powodu kontuzji opuścił Paweł Bochniewicz. Zawodnik został mocno poturbowany w jednym ze starć, ma zbite plecy, ale nie jest to poważny uraz.

Poprawił się natomiast stan zdrowia Piotra Zielińskiego. Pomocnik kadry mocno przeziębił się w dniu piątkowego spotkania i został w hotelu. Wszystko wskazuje jednak na to, że Zieliński zagra w towarzyskim spotkaniu z Łotwą.

W tym meczu na pewno nie wystąpi natomiast dwóch graczy - Patryk Peda i Mateusz Łęgowski. Obaj piłkarze opuszczą zgrupowanie pierwszej reprezentacji i dołączą do kadry młodzieżowej do lat 21, która we wtorek zmierzy się z Niemcami w eliminacjach mistrzostw Europy w tej kategorii wiekowej.

Pewne jest, że żaden inny zawodnik nie wyjedzie wcześniej do swojego klubu - zatem między innymi kapitan Robert Lewandowski będzie do dyspozycji Michała Probierza w ostatnim meczu kadry w tym roku.

Przypomnijmy - remis z Czechami (1:1) sprawił, że Biało-czerwoni stracili szansę na bezpośredni awans na Euro 2024. Polaków czekają baraże o turniej w Niemczech w marcu przyszłego roku.

Probierz zabrał głos po eliminacjach. "Zagraliśmy va banque"

Komentarze (47)
avatar
Irian
19.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ze tez się nie wstydzą te panienki tak udawać masakra!!! 
avatar
ubywatel rzepa
18.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
to as Grosicki nic nie strzelil? widac Chesi to nie Faroe Islands czy inni pol amatorzy 
avatar
clown1
18.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
tzw. prezes PZPN wszystko zrobił ażeby kadra nie miała trenera z prawdziwego zdzarzenia a lewy liczy że awans na EURO pomoże jemu załapać fuchę jak go wykopią z Barcy 
avatar
kporucznik111
18.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
sytuacja na tym meczu była bardzo skomplikowana. Sędzia, co prawda, został przekupiony, ale nasi piłkarze sprzedali mecz. 
avatar
Zeitgeist
18.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak wszyscy teraz pluja na ten remis, a co jak i wygrana nie dala by awansu bez barazy? Chyba istnieje taka mozliwosc? Jedno jest pewne, baraze i przegrana eliminacji Polacy zalatwili sobie du Czytaj całość