Szwedzi bez selekcjonera. Wraca temat Gustafssona z Pogoni

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Jens Gustafsson
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Jens Gustafsson

Za reprezentacją Szwecji rozczarowujące eliminacje Euro 2024. Na skutek braku awansu z posadą selekcjonera pożegnał się Janne Andersson. Federacja poszukuje następcy i wśród kandydatów wymienia się Jensa Gustafssona z Pogoni Szczecin.

Szwedzi zajęli trzecie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej za Belgią i Austrią. Zdobyli zaledwie dziesięć punktów i wyprzedzili jedynie Azerbejdżan i Estonię.

Selekcjoner Janne Andersson już wcześniej zapowiedział, że w przypadku braku awansu pożegna się ze stanowiskiem. W niedzielę poprowadził narodowy zespół po raz ostatni. Na opustoszałym stadionie w Solnie gospodarze pokonali najsłabszą w grupie Estonię 2:0.

Bilans Anderssona w roli selekcjonera to 48 zwycięstw, 15 remisów i 30 porażek. Ostatnio nie miał jednak dobrej passy, a zespół pikował i nie za bardzo było widać nadzieję na stabilizację.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki

Obecnie Szwecja poszukuje nowego selekcjonera. Wśród kandydatów wymienia się takie nazwiska, jak: Olaf Mellberg, Graham Potter, Fredrik Ljungberg, Henrik Larsson. Wysoko stoją też akcje Jensa Gustafssona, trenera Pogoni Szczecin.

To oczywiście żadna nowość, bo Gustafsson był łączony z reprezentacją już parę miesięcy temu. Teraz temat miałby powrócić, choć 45-latek nie jest w gronie głównych faworytów.

Gustafsson odbudował w ostatnim czasie swoją pozycję w Pogoni. Początek sezonu był średni w wykonaniu "Portowców". Przytrafiła się seria czterech przegranych z rzędu w PKO Ekstraklasie, do tego boleśnie przegrany dwumecz z KAA Gent w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Kibice przebąkiwali nawet o zwolnieniu szkoleniowca. Ten jednak później wrócił na odpowiednie tory i obecnie Pogoń jest tuż za podium.

CZYTAJ TAKŻE:
Legenda mocno o "popisach" kadry. Mówi też o Lewandowskim
Prezydent UEFA wywołał burzę. Ukraińcy już mu odpowiedzieli

Komentarze (0)