PSG ma plan z Mbappe i bez niego. Ta dwójka ma stanowić o sile drużyny

Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: Kylian Mbappe
Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: Kylian Mbappe

W ciągu najbliższych kilku miesięcy wyjaśni się przyszłość Kyliana Mbappe w Paris Saint-Germain. Przedłuży kontrakt? Odejdzie? Okazuje się, że klub ma plan na każdą okoliczność.

- Wolę rozmawiać teraz o drużynie narodowej, która osiąga świetne wyniki niż o czymś, co zostanie rozwiązane któregoś dnia. Wtedy przyjdzie czas, by o tym porozmawiać - mówił Kylian Mbappe podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji Francji.

Przyszłość francuskiej gwiazdy w dalszym ciągu pozostaje niewyjaśniona. 30 czerwca 2024 roku wygasa mu kontrakt z Paris Saint-Germain i do tej pory klubowi nie udało się go namówić na podpis i prolongatę.

Niewykluczone, że więcej będzie wiadomo w trakcie zimowego okna transferowego. Co prawda odejście Mbappe z PSG w styczniu jest wykluczone, ale od 1 stycznia Francuz będzie mógł swobodnie negocjować warunki umowy z innymi zespołami.

ZOBACZ WIDEO: Neymar już tak nie wygląda. Zaskoczył nową fryzurą

"Relevo" podkreśla, że w Paryżu z jednej strony jest optymizm i klub dalej wierzy, że uda się dojść do porozumienia, ale gdyby jednak sprawy obrały inny kierunek, to działacze mają już w głowie plan na dalsze funkcjonowanie drużyny.

Nową krajową gwiazdą miałby stać się Warren Zaire-Emery. 17-latek jest w tym sezonie jednym z liderów zespołu, doczekał się nawet debiutu w reprezentacji Francji. W przyszłym roku jego rola miałaby być jeszcze bardziej eksponowana. Najpierw jednak trzeba przedłużyć z nim kontrakt (obowiązuje do końca sezonu 2024/25), ale w Paryżu są przekonani, że do tego dojdzie.

Po odejściu Mbappe w PSG kolejną szansę otrzymałby Xavi Simons, który obecnie jest wypożyczony do RB Lipsk. Prezentuje się wprost fantastycznie (6 goli, 8 asyst w 18 meczach). To on ma być tym, który przejmie pałeczkę po Mbappe.

CZYTAJ TAKŻE:
PZPN ocenzurował wywiad nt. afery alkoholowej. Dziennikarz TVP czeka na wyjaśnienia
Brzęczek zabrał głos po el. Euro 2024. Wytknął błąd PZPN

Komentarze (0)