Na początku sezonu Legia Warszawa grała efektownie, ale potrafiła tracić łatwe bramki. Później nastąpił totalny kryzys i do słabej gry w defensywie doszły problemy ze skutecznością w polu karnym przeciwnika, co przełożyło się m.in. na cztery z rzędu przegrane w lidze. Ostatnio udało się poprawić bronienie, choć odbija się to trochę kosztem gry do przodu.
Po wspomnianej czarnej serii w październiku udało się zdobyć cztery punkty w lidze, natomiast trudno mówić o zachwytach po wymęczonej wygranej z Radomiakiem Radom i bezbramkowym remisie z Lechem Poznań po dość przeciętnej grze.
- Najlepiej byłoby wygrać wszystkie pozostałe mecze w tym roku, ale wiemy, że jako drużyna nie prezentowaliśmy się w Ekstraklasie tak, jak należy i punktowanie odbiegało od naszych oczekiwań. Sami sprokurowaliśmy tę sytuację i sami musimy się z niej wydźwignąć. Czarny miesiąc będzie za nami się ciągnął, być może nawet do końca sezonu, natomiast dobrze sprawdzamy się w roli myśliwych i goniących czołówkę - mówił trener Legii Kosta Runjaić na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: latający Manuel Neuer. To robi wrażenie!
- Mam nadzieję, że to były pouczające lekcje i wyciągnęliśmy wnioski, obrona będzie prezentowała się tak, jak w ostatnich meczach, a do tego poprawimy skuteczność i kreowanie sytuacji - komentował trener Legii.
Przed legionistami mecz z Wartą Poznań, czyli zespołem uważanym za jednego z najbardziej nieprzyjemnych do gry. Ale mającego swoje problemy - w poprzedniej kolejce Warta dość nieoczekiwanie przegrała 0:2 z Puszczą Niepołomice.
- To zespół grający bardzo ambicjonalnie, nieprzyjemny rywal. Ma młodego trenera, który pokazuje, że jego rzemiosło jest na wysokim poziomie. W pełni wykorzystywali swój potencjał. Nie możemy zapomnieć o ich ostatnim sparingu, gdy pokonali Lecha 3:0. Są zdecydowani, odważni, kryją na całym boisku, choć mamy na to pewne rozwiązania. Mam nadzieję, że uda się je wdrożyć i będziemy dominować, ale nie zapominając o obronie - podkreślił trener Runjaić.
Szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z dwóch podstawowych zawodników. Z powodu kartek nie zagra Steve Kapuadi, a Rafał Augustyniak w ostatnim meczu skręcił staw skokowy. Do kadry meczowej wraca za to Bartosz Kapustka.
Początek meczu Legia Warszawa - Warta Poznań w sobotę o godz. 20.