Króciutko. Tak Lewandowski skomentował awans Barcelony

Getty Images /  Eric Alonso / Robert Lewandowski
Getty Images / Eric Alonso / Robert Lewandowski

FC Barcelona dopięła swego i przypieczętowała pierwsze miejsce w grupie H Ligi Mistrzów. Robert Lewandowski w meczu z FC Porto (2:1) był niewidoczny. Jak skomentował sukces swojego zespołu?

Cel na wtorkowy mecz z FC Porto był dla mistrzów Hiszpanii jasny - wygrać i zapewnić sobie awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów z pierwszego miejsca. I udało się go zrealizować, chociaż łatwo nieb było.

Więcej o meczu przeczytasz tutaj -->> FC Barcelona pewna wygrania grupy. Robert Lewandowski ponownie cieniem samego siebie

To rywale objęli prowadzenie, ale drużynę trenera Xaviego uratowało dwóch Portugalczyków: najlepszy na boisku Joao Cancelo oraz Joao Felix.

Krótko sukces FC Barcelony w mediach społecznościowych skomentował Robert Lewandowski. Na Instagramie dodał trzy zdjęcia i napisał krótko, że Barca jest w 1/8.

ZOBACZ WIDEO: 16-latek z Polski jak Messi. Tego gola można oglądać w nieskończoność

Niestety wtorkowy pojedynek nie był popisem kapitana reprezentacji Polski. "Lewy" w całym meczu zaliczył m.in. więcej strat (15) niż celnych podań (12). Nie miał też okazji na zdobycie gola. Jedną - po dośrodkowaniu Cancelo - jaką miał, zmarnował uderzając piłkę głową nieczysto.

W tym sezonie Ligi Mistrzów Lewandowski ma na swoim koncie cztery występy. Statystyki? Jeden gol i jedna asysta. To nie są liczby, do jakich przyzwyczaił najlepszy strzelec w historii reprezentacji Polski.

Ostatnim meczem fazy grupowej Champions League będzie dla Barcy wyjazdowy pojedynek z Antwerpią. Odbędzie się on w środę 13 grudnia.

Zobacz także:
"Lewy" nie dał im wyboru. Hiszpańskie media komentują mecz
Legenda zaatakowała Marciniaka. Ostre słowa

Komentarze (2)
avatar
Bethan
29.11.2023
Zgłoś do moderacji
10
3
Odpowiedz
Ten cienias powinien sam odejść. Żal patrzeć na jego niemoc. Dramat po prostu. Za chwilę drużyna będzie go ignorować