II-ligowcy odrabiali zaległości. Udało się jedną z dwóch

Lider II ligi znowu to zrobił. Kotwica Kołobrzeg nie dba o nerwy kibiców

Konfrontacja w Częstochowie została odwołana 19 listopada, kiedy to boisko zostało zasypane śniegiem, a gospodarzom nie udało się go doprowadzić do stanu używalności. Drużyny spotkały się 10 dni później w tym samym miejscu i powalczyły o punkty.

Hutnik Kraków wykorzystał drugą okazję do odniesienia zwycięstwa i pokonał częstochowian 2:1. W pierwszej połowie do bramki przymierzył efektownie z rzutu wolnego Jakub Marcinkowski, a po przerwie Marcin Wróbel główkował po dośrodkowaniu Krzysztofa Świątka. Skra Częstochowa odpowiedziała już w końcówce podstawowego czasu trafieniem Piotra Noconia, a na więcej zabrakło jej czasu.

Wyniki Skry na własnym stadionie nie są w ostatnim czasie satysfakcjonujące, a Hutnik podnosi się po głośnych problemach z końcówki rundy jesiennej. Drużyna z Krakowa przeskoczyła na piąte miejsce do strefy barażowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Lech II Poznań i Olimpia Elbląg także miały zagrać w środę, ale mecz we Wronkach został odwołany z powodu złego stanu boiska. Tym samym z odrobienia tej zaległości nic na razie nie wyszło.

18. kolejka II ligi:

Skra Częstochowa - Hutnik Kraków 1:2 (0:1)
0:1 - Jakub Marcinkowski 35'
0:2 - Marcin Wróbel 70'
1:2 - Piotr Nocoń 89'

Lech II Poznań - Olimpia Elbląg (odwołany)

Tabela II ligi:

Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"