Skandynawska platforma streamingowa weszła na polski rynek z hukiem w 2021 roku. Nabyła ona prawa do pokazywania prestiżowych rozgrywek w tym m.in. Premier League, Bundesligi, Ligi Konferencji Europy czy Ligi Europy. Transmitowane są również wyścigi Formuły 1 oraz gale KSW.
Viaplay zatrudniło też wielu znanych dziennikarzy. Od pewnego jednak czasu redakcja kierowana przez Pawła Wilkowicza zmaga się z problemami finansowymi. Niedawno media informowały, iż pod koniec grudnia firma zakończy swoją działalność w Polsce.
W piątek przekazywaliśmy, że według raportu finansowego platformy, ta ostatecznie zakończy funkcjonowanie najpóźniej w połowie 2025 roku. "Obecnie spodziewamy się zgłosić wyższe całoroczne straty z tej działalności, niż wcześniej zakładano" - napisano (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: 16-latek z Polski jak Messi. Tego gola można oglądać w nieskończoność
Wygląda na to, że taki obrót wydarzeń jest najbardziej prawdopodobny. Kacper Sosnowski z portalu sport.pl uzyskał bowiem komunikat z biura prasowego Viaplay.
"Serwis streamingowy Viaplay będzie kontynuował swoją działalność w Polsce do lata 2025 roku i funkcjonował tak, jak dotychczas. Polscy użytkownicy nadal będą mogli cieszyć się treściami dostępnymi w ofercie Viaplay, w tym transmisjami rozgrywek sportowych premium, takich jak mecze Premier League, wyścigi F1 czy gale KSW" - czytamy.
"O wszelkich zmianach lub aktualizacjach, będzie informować na bieżąco" - podsumowano.
Zobacz też:
Podolski o nietypowej lidze w Niemczech, wielkim otwarciu w Zabrzu i sytuacji Górnika
Awans. Wielki mecz Polski z Ukrainą. Pełna dominacja