Niedziela w Serie A: Vieri oskarża Morattiego, Trezeguet przeszedł do historii

Christian Vieri uważa, że za wybuch afery Calciopoli jest odpowiedzialny Massimo Moratti, David Trezeguet przeszedł do historii, Ciro Ferrara cieszy się po zwycięstwie nad Atalantą Bergamo, Adriano Galliani zapewnił, że Silvio Berlusconi nie sprzeda AC Milanu, a Francesco Guidolin jest dumny z piłkarzy FC Parmy.

Trezeguet przeszedł do historii

David Trezeguet strzelając bramkę w meczu przeciwko Atalancie Bergamo przeszedł do historii. Francuz wyrównał bowiem rekord należący do Omara Simoriego i teraz wraz z Argentyńczykiem jest najskuteczniejszym piłkarzem z poza granic Włoch grającym dla Juventusu Turyn.

Napastnik w chwili obecnej ma na swoim koncie już 167 goli, a chociaż w tym sezonie nie grywa regularnie w pierwszym składzie, to jest najskuteczniejszym zawodnikiem Starej Damy. Snajper już zdobył sześć bramek.

- Jestem zadowolony, ponieważ osiągnąłem niezwykle istotny dla mnie cel i zrównałem się z Omarem Sivorim. Nie spodziewałem się tego. Najważniejsze jest jednak to, że rozegraliśmy dobry mecz. Kiedy moi koledzy zaczęli doznawać kontuzji, trener mi zaufał, a ja ciężko pracowałem i odpowiedziałem na boisku - powiedział.

Christian Vieri: Moratti jest dwulicowy

Christian Vieri zarzuca firmie Telecom nielegalne podsłuchiwanie rozmów, a ponadto zasugerował, że za wybuch afery Calciopoli jest odpowiedzialny prezydent Interu Mediolan, Massimo Moratti. Napastnikowi przykro z powodu kary, która spotkała Juventus Turyn.

- Jestem gotów pokazać pewien dokument, ale i tak wszyscy wiedzieli, co się dzieje. Właśnie dlatego byłem podsłuchiwany, ponieważ nie mogłem się zgodzić na ukrywanie pewnych faktów - stwierdził.

- 70 procent mojego kontraktu pokrywał Inter, a pozostałem 30 Telecom, który wykorzystywał mój wizerunek w celach promocyjnych i dzięki temu płacił także mniejsze podatki. Jak na razie rozmawiałem na ten temat tylko z Rinaldo Ghelfim z Interu - dodał.

- Przykro mi z powodu Juventusu, bo podobnie jak Milan zawsze darzyłem ten klub sympatią. Myślałem, że pomagam Morattiemu, a on okazał się być dwulicowy - zakończył.

Ciro Ferrara: Mamy się z czego cieszyć

Ciro Ferrara jest bardzo zadowolony po zwycięstwie Juventusu Turyn w konfrontacji z Atalantą Bergamo. Stara Dama rozgromiła Nerazzurrich zwyciężając 5:2, a bohaterem meczu został Mauro Camoranesi, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i zaliczył asystę.

- Mamy wiele powodów do radości. Jestem bardzo zadowolony z postawy drużyny. Co prawda Atalanta zaprezentowała niemalże stuprocentową skuteczność, ale my za każdym razem reagowaliśmy w odpowiedni sposób. Podobało mi się nasze nastawienie. Możemy jeszcze wiele osiągnąć - stwierdził.

- Takie mecze dają wiarę i siłę. Scudetto? Na pewno nie będzie łatwo, ale nie możemy myśleć już w listopadzie, że nie mamy na nie szans - dodał.

Po dwunastu kolejkach Bianconeri mają na swoim koncie 24 punkty i są wiceliderem.

Francesco Guidolin: Spełnia się nasze marzenie

Znakomita postawa FC Parmy sprawiła, że beniaminek powoli wyrasta na rewelację tego sezonu. Szkoleniowiec Francesco Guidolin nie ukrywa, że wspaniałą postawą Gialloblu mogą osiągnąć coś, co przed sezonem mogło wydawać się być tylko marzeniem.

- To znakomita grupa. Chłopcy wspaniale się spisują i osiągają coś, co wydawało się tylko marzeniem. Nie możemy jednak się zagalopować - stwierdził.

- Galloppa? Na pochwały zasługują wszyscy. Daniele to jednak zawodnik, który w przyszłości może stanowić także o sile reprezentacji Włoch - dodał.

Po dwunastu kolejkach Gialloblu mają na swoim koncie dwadzieścia punktów.

Adriano Galliani zapewnia: Berlusconi nigdy nie odejdzie z Milanu

Adriano Galliani jest przekonany, że rządy Silvio Berlusconiego w AC Milanie będą trwały jeszcze długo. Administrator Rossonerich nie wierzy, że prezydent klubu kiedykolwiek zdecyduje się na sprzedaż klubu.

- Berlusconi powiedział, że odejdzie z Milanu tylko wtedy, kiedy znajdzie się ktoś mocniejszy od niego, ale nikogo takiego nie ma. Berlusconi nigdy nie odejdzie z Milanu - zapewnił.

Ostatnio często mówiło się o zmianie właściciela w zespole z Mediolanu, ale wygląda na to, że doniesienia prasowe nie znajdą odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Źródło artykułu: