W sobotę 2 grudnia Widzew Łódź mierzył się z Radomiakiem Radom w meczu 17. kolejki PKO Ekstraklasy. Spotkanie przebiegało płynnie do 18. minuty.
Wtedy jednak arbiter musiał przerwać spotkanie. Z przekazu telewizyjnego można było wywnioskować, że pomocy medycznej potrzebował jeden z kibiców.
Na meczu tym obecny był dziennikarz stacji Canal+ Sport Łukasz Wiśniowski, który w trakcie transmisji przekazał niepokojące informacje.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się działo! Oprawa godna finału
- Sytuacja niestety nie jest zbyt optymistyczna i zbyt pozytywna, dlatego że dostaliśmy informację od służb medycznych, że trwa reanimacja kibica, który ma podejrzenie ataku serca - przekazał dziennikarz.
Kamery Canal+ uwieczniły moment, w którym kibic opuszczał stadion w karetce. Chwilę później spiker na obiekcie w Łodzi poinformował, że reanimacja zakończyła się sukcesem i fan odzyskał przytomność.
W momencie przerwania meczu utrzymywał się bezbramkowy remis.
***
AKTUALIZACJA:
Pomimo błyskawicznej reakcji służb i podjęcia akcji ratunkowej, kibic zmarł w szpitalu. Smutne informacje o śmierci mężczyzny przekazał na platformie X oficjalny profil Widzewa Łódź. "Ślemy wyrazy współczucia i łączymy się w bólu z bliskimi" - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Zobacz także:
Lewandowski na okładce w Hiszpanii
Włosi bez ogródek o Szczęsnym