"Ferran Torres, najlepszy partner Lewandowskiego" - brzmi nagłówek hiszpańskiego dziennika "Sport".
6 - dokładnie tyle goli padło po wspólnych akcjach Roberta Lewandowskiego i Ferrana Torresa. Co ciekawe obaj zaliczyli po trzy gole i asysty. I jest to najlepszy wynik, którego zdecydowanie nie można jednak nazwać imponującym.
Powód? Sześć zdobytych goli podczas 51. wspólnych występów i łącznie 1707 minut razem w grze. To nie są powalające osiągnięcia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za talent! Miss Euro szokuje umiejętnościami[url=https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/1094827/niecodzienny-gol-w-pko-ekstraklasie-maslane-rece-bramkarza-wideo]
[/url]
"Robert Lewandowski potrzebuje najlepszych partnerów, aby ponownie być nienasyconym zabójcą, którego FC Barcelona pozyskała" - pisze w swoim materiale "Sport".
Dodano, że "Lewy" doskonale czuł się również współpracując z Gavim i Ousmane Dembele - tutaj liczniki zatrzymały się na liczbie 5. Problem w tym, że pierwszy wróci do gry za ok. osiem miesięcy (kontuzja kolana), a drugi odszedł do Paris Saint-Germain.
"Konieczne jest więc znalezienie nowych sojuszników, którzy przede wszystkim serwują Lewandowskiemu piłki, aby "zabójca" Barcelony mógł je wykończyć swoim strzeleckim nosem" - czytamy.
Z obecnych, zdrowych i gotowych do gry zawodników mistrza Hiszpanii "Lewy" najlepszy wskaźnik ma z Raphinhą - Polak strzelił trzy gole po asystach Brazylijczyka, a sam odwdzięczył się jednym dograniem.
Lewandowski swoje statystyki będzie miał okazję polepszyć już w niedzielny wieczór, kiedy w hitowym starciu jego Barca zmierzy się z Atletico Madryt. Początek tego spotkania o godz. 21:00. Tekstowa relacja "na żywo" na WP SportoweFakty (-->> TUTAJ).
Zobacz także:
Nowe informacje ws. kibiców Legii. Wiadomo, kiedy staną przed sądem
Niecodzienny gol w PKO Ekstraklasie. Maślane ręce bramkarza [WIDEO]