Co on zrobił?! Golkiper Rakowa ułatwił sprawę rywalowi [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Canal+ Sport / Na zdjęciu: Kovacević w kółku
Twitter / Canal+ Sport / Na zdjęciu: Kovacević w kółku
zdjęcie autora artykułu

Vladan Kovacević niepotrzebnie wyszedł z własnej bramki. Golkiper Rakowa Częstochowa najwyraźniej nie spodziewał się odważnej próby Piotra Samca-Talara.

Na zakończenie niedzielnego grania w PKO Ekstraklasie doszło do konfrontacji aktualnego lidera tabeli z mistrzami Polski. Pierwsza połowa tego spotkania należała zdecydowanie do Rakowa Częstochowa.

Zawodnicy Dawida Szwargi mieli przewagę pod wieloma względami i sforsowali defensywę rywali po 24 minutach gry. Drogę do siatki znalazł Sonny Kittel, który doskonale odnalazł się w polu karnym, po czym pokonał Rafała Leszczyńskiego.

W 67. minucie odpowiedzieli gospodarze. Śląsk Wrocław błyskawicznie przeniósł grę na połowę częstochowian i po podaniu Aleksandra Paluszka piłka trafiła do Piotra Samica-Talara. Skrzydłowy kątem oka zauważył, że z własnej bramki wysunięty jest Vladan Kovacević.

To było naprawdę nierozważne zachowanie jednego z najlepszych bramkarzy w lidze. Ustawiony na prawej flance Samiec-Talar długo się nie zastanawiał i uderzeniem z dużej odległości pokonał Kovacevicia. Golkiper z Bałkanów zawiódł na całej linii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za talent! Miss Euro szokuje umiejętnościami

Gol Samca-Talara ustalił rezultat na 1:1. 22-latek wyrasta na czołowego gracza Śląska w trwającym sezonie.

Czytaj więcej: Ujawnił kulisy. Tak wygląda praca z Probierzem Dominacja i nieskuteczność Bayeru w hicie Bundesligi. Borussia może być zadowolona

Źródło artykułu: WP SportoweFakty