Polak nie do zatrzymania w Indonezji. Kolejny gol [WIDEO]

Maciej Gajos błyszczy w lidze indonezyjskiej w ostatnich tygodniach. W niedzielę strzelił swojego drugiego gola w tym sezonie, a do tego zanotował już pięć asyst.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Maciej Gajos strzela gola w meczu z Persitą Tangerang Twitter / Screen / Persija Dżakarta / Twitter / Na zdjęciu: Maciej Gajos strzela gola w meczu z Persitą Tangerang
Maciej Gajos był jednym z piłkarzy, którzy latem odeszli z Lechii Gdańsk po spadku z PKO Ekstraklasy. On wybrał jednak bardzo egzotyczny kierunek - trafił do Persijy Dżakarta, wicemistrza Indonezji.

I trzeba powiedzieć, że początek w nowym klubie miał co najwyżej przeciętny. W sześciu meczach nie strzelił gola, ani nie miał żadnej asysty. W końcu nadeszło przełamanie, była bramka w starciu z Arema FC, nieco później wpadła też pierwsza asysta.

Brakowało jednak regularności, złapania pozytywnej serii. To udało się wypracować w ostatnich tygodniach. Gajos może pochwalić się czterema asystami i golem w ostatnich pięciu meczach Persijy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za talent! Miss Euro szokuje umiejętnościami

Persija jest trochę jak Piast Gliwice w polskiej lidze. Po 22 kolejkach zajmuje 9. miejsce w tabeli i ma już dziesięć remisów. Kibice mają pełne prawo być rozczarowani taką postawą zespołu, bo jednak mówimy o wicemistrzu sprzed roku.

W niedzielne popołudnie Persija Dżakarta zremisowała 1:1 z Persitą Tangerang. Gajos strzelił gola w 67. minucie, ale - jak się później okazało - dał on tylko punkt, bo po kilku minutach wyrównał Ezequiel Vidal.

Samo trafienie było niczego sobie. Gajos przyjął piłkę przed polem karnym i od razu zdecydował się na strzał z ok. 20 metrów. Co istotne, zrobił to swoją słabszą lewą nogą.

Gol Macieja Gajosa:

CZYTAJ TAKŻE:
Sensacyjny transfer Łukasza Fabiańskiego? To byłby sportowy awans
Hiszpan może pracować w Polsce. To jego 27 lat temu upokorzył Marek Citko

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×