Jak podaje "Gazzetta dello Sport", Paris Saint-Germain dołączyło do grona zainteresowanych piłkarzem LOSC Lille, Tiago Djalo. Defensorowi na koniec sezonu kończy się kontrakt, co tylko napędza niezwykle zaciętą konkurencję.
Portugalczyk robi prawdziwą furorę na rynku transferowym. Aktualnie łączy się go aż z pięcioma klubami. Oprócz PSG, piłkarza chętnie widziałyby u siebie FC Barcelona, Atletico Madryt, Juventus oraz Inter Mediolan.
- Ma cechy, które trudno znaleźć, niewielu ludzi posiada taką mieszankę cech jak on. Jest on bowiem sprawny fizycznie, szybki i wybuchowy. Jest kimś, kto gra dużo na wyczucie i rzadko popełnia błędy, również dlatego, że ma atletyczne cechy - tak opisał 23-latka Federico Giunti w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy
- Stylistycznie i technicznie przypomina mi Cannavaro, ale oczywiście mówimy o bardzo różnych zawodnikach pod względem strukturalnym - dodał.
23-latek aktualnie przechodzi rehabilitację po zerwaniu więzadła krzyżowego przedniego. Urazu doznał w marcu tego roku, po czym "udał się" na dłuższą przerwą od futbolu.
Djalo trafił do Lille w 2019 roku. Przeszedł on wówczas z drużyny U-19 AC Milanu. Francuski klub zapłacił za niego raptem cztery mln euro.
Dziś jest warty znacznie więcej. Aktualnie "Transfer Markt" wycenia go bowiem na 16 mln.
Mariusz Jop skomentował spektakularny debiut. "Zmiana trenera była bodźcem"
Kolejna niespodzianka w Pucharze Króla
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)