Robert Lewandowski przez wiele lat uznawany był za jednego z najlepszych napastników na świecie. Obecnie ma już 35 lat i coraz więcej kryzysów formy. W tym sezonie kompletnie nie może wejść na poziom, który prezentował w poprzednich rozgrywkach, kiedy w barwach FC Barcelony zostawał królem strzelców La Liga.
Hiszpańscy dziennikarze od kilku tygodni przekonują, że może być to ostatni sezon Roberta Lewandowskiego w Barcelonie. Od tego momentu nastały spekulacje, w której lidze mógłby występować Polak. Opcje są dwie: Saudi Pro League albo Major League Soccer.
Głos na temat ewentualnego transferu Polaka zabrał Brad Friedel, który wskazał klub, do którego "Lewy" pasowałby idealnie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za talent! Miss Euro szokuje umiejętnościami
[b]
[/b]
- Pierwszy klub, jaki przychodzi mi do głowy, to Chicago Fire. Mieszka tam mnóstwo Polaków, więc Lewandowski mógłby liczyć na wsparcie dużej społeczności. Poza tym Chicago to wspaniałe miejsce do życia - powiedział Amerykanin dla "Przegląd Sportowy Onet".
W Stanach Zjednoczonych nie występuje tyle gwiazd co w Arabii Saudyjskiej, jednak to nie oznacza, że brakuje tam uznanych piłkarzy. Największą gwiazdą jest Leo Messi, do którego niedługo dołączy Luis Suarez.
- Liga tak się rozwinęła, że żaden z poważnych piłkarzy, jacy tu przyjeżdżali, nie narzekał na jej poziom - dodał były bramkarz.
Zobacz także:
Szalony mecz Pogoni z Wartą. Karuzela emocji i sześć goli
Kolejny klub chce Zielińskiego. Może dołączyć do kolegi z kadry