W Borussii Dortmund razem grali przez cztery lata. Znacznie dłużej mogliśmy ten duet mogliśmy podziwiać w reprezentacji Polski. Od dawna jednak wiadomo, że Jakuba Błaszczykowskiego i Roberta Lewandowskiego nie dzieliły bliższe relacje poza boiskiem.
W mediach krążyły nawet plotki, że jest między nimi konflikt. Kiedy jednak Błaszczykowski rozgrywał ostatni mecz w drużynie narodowej, to "Lewy" dziękował mu za grę z orzełkiem na piersi z wielkim szacunkiem.
Jaka jest prawda o relacjach na linii Błaszczykowski-Lewandowski? Pierwszy z nich odpowiedział na to pytanie w programie "Monika Olejnik. Otwarcie".
- My z Robertem nie możemy powiedzieć, że jesteśmy przyjaciółmi. Jesteśmy kolegami. Natomiast przyjaźnię się z "Piszczem" (Łukasz Piszczek - przyp. red.), "Wasylem" (Marcin Wasilewski - przyp. red.). Ale to też z racji tego, że mamy dzieci w tym samym wieku. Z Łukaszem się poznaliśmy, jak mieliśmy 15-16 lat - przyznał były kapitan kadry.
Błaszczykowski chwilę później dodał jeszcze, że z grona piłkarzy jego bliskim przyjacielem jest Łukasz Fabiański. To on jako jedyny jeszcze profesjonalnie gra w piłkę i jest bramkarzem West Ham United. Z kolei Piszczek występuje w III-ligowym LKS-ie Goczałkowice, a Wasilewski całkowicie przestał grać.
Błaszczykowski o problemie kadry. "Bez tego nie będą w stanie wyjść na wyższy poziom" >>
Od 10 lat nie rozmawiał z Lewandowskim. Zdradził, co się stało >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w Polsce odwołują mecze. A w Rosji? Spójrzcie sami