Bayern ma już zapewnione pierwsze miejsce w grupie, ale trudno sobie wyobrazić, by miał zagrać na pół gwizdka na Old Trafford. Tego nie wybaczyliby kibice, którzy i tak są wściekli po tym, co wydarzyło się w sobotę. Bawarczycy zostali rozbici przez Eintracht Frankfurt aż 1:5.
- To była bardzo gorzka przegrana, ale nie mamy żadnego problemu mentalnego w drużynie. To byłoby niezrozumiałe. Na treningach niczego takiego nie zauważyłem. Postaramy się wygrać - mówił trener Thomas Tuchel podczas konferencji prasowej.
Mimo iż Manchester United daleki jest od optymalnej formy, to szkoleniowiec mistrzów Niemiec podkreśla, że do zgarnięcia pełnej puli konieczna będzie najwyższa forma Bayernu.
- To zawsze groźny przeciwnik. Manchester United jest wielkim klubem, który wszystkich elektryzuje. Oczekujemy najlepszej wersji tej drużyny - twierdzi Tuchel.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w Polsce odwołują mecze. A w Rosji? Spójrzcie sami
Bayern wygrał cztery mecze z rzędu w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, ale po zapewnieniu sobie awansu tylko zremisował 0:0 z FC Kopenhagą, co nie spotkało się z entuzjazmem kibiców.
- Kiedy podpisujesz kontrakt z Bayernem, każdego dnia musisz dawać z siebie sto proc., musisz zachowywać się jak mistrz. W stosunku do Bayernu zawsze są wysokie oczekiwania. Manchester United da z siebie wszystko, żeby awansować. Musimy im dorównać pod względem entuzjazmu - mówi Tuchel.
- United mają wokół siebie pewną aurę. To część DNA klubu, co pozwala im przetrwać trudne chwile. Mają wzloty i upadki. Pamiętajmy, że strzelili najwięcej goli w tej grupie. Ten mecz będzie dla nas dużym wyzwaniem - podsumował trener Bayernu.
Początek meczu Manchester United - Bayern Monachium we wtorek o godz. 21.
CZYTAJ TAKŻE:
Manchester United zaproponował wymianę Barcelonie. Co na to Xavi?
Xavi gorszy nawet od Quique Setiena. Fatalna statystyka trenera Barcelony