Górnik Łęczna zdobył 26 punktów w 17 kolejkach, ma jeden mecz zaległy, a do strefy barażowej traci dwa punkty. W dodatku jest jedynym zespołem w Fortuna I lidze, który nie przegrał meczu na własnym stadionie.
Mimo to właśnie stracił pracę. Nie będzie mu dane poprowadzić zespołu w ostatnim spotkaniu Górnika w 2023 roku, a byłoby to dla niego szczególne wydarzenie, bo w najbliższy weekend Górnik zagra na wyjeździe z Arką Gdynia, której Mamrot w przeszłości był trenerem.
- Serdecznie dziękujemy trenerowi Mamrotowi za dziesięć miesięcy wspólnej pracy. Zgodnie uznaliśmy, że dla dobra przyszłości zespołu Górnika nasze drogi w tym momencie musza się rozejść. Życzymy trenerowi wszystkiego dobrego i trzymamy kciuki za dalszy rozwój trenerskiej kariery - powiedział prezes Górnika Adam Laskowski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: magiczne zagranie. Wszystko zrobił perfekcyjnie
We wspomnianym spotkaniu z Arką na ławce Górnika będzie duet Tomasz Horwat oraz Daniel Rusek.
Po dobrym początku sezonu mało kto mógł przypuszczać, że w grudniu dojdzie do zmiany trenera. Przypomnijmy, że Górnik przegrał pierwszy mecz w tym sezonie dopiero w 13. kolejce.
Mamrot pracował w Górniku 26 lutego 2023 roku. Wtedy zastąpił na stanowisku zwolnionego Marcina Prasoła. Miał podpisany kontrakt do końca obecnego sezonu, ale wiemy już, że go nie wypełni. Nazwisko nowego szkoleniowca nie jest jeszcze znane.
CZYTAJ TAKŻE:
Antalyaspor wykupi Adama Buksę? Jest zapis w umowie, ale tylko do konkretnego dnia
Lider Wisły zagra w Ekstraklasie? Chce go czołowy polski klub