Przed startem fazy grupowej Ligi Mistrzów duński zespół skazywany był na pożarcie. Wszak trafił do grupy z Bayernem Monachium, Manchesterem United i Galatasaray Stambuł. Jedna FC Kopenhaga była jedną z największych sensacji rozgrywek i zajęła drugie miejsce w grupie, zdobywając 8 punktów.
To oznacza, że mistrz Danii dalej będzie rywalizował w rozgrywkach Ligi Mistrzów. To największy sukces zespołu z Kopenhagi w historii występów w europejskich pucharach. Nie byłoby tak świetnego wyniku, gdyby nie Kamil Grabara.
Polski bramkarz ma pewne miejsce w podstawowym składzie Kopenhagi. To, że warto na niego stawiać pokazuje w niemal każdym meczu. Tak też było w starciu z Galatasaray, które przesądziło o awansie do 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Grabara popisał się kilkoma świetnymi interwencjami. Formą błysnął zwłaszcza w końcówce, gdy Galatasaray rzuciło się do ataków, aby odwrócić losy meczu. Grabara był jednak nie do pokonania. Filmik z jego interwencjami można zobaczyć poniżej.
Polak w tym sezonie rozegrał 32 mecze dla FC Kopenhagi. W 11 z nich zachował czyste konto. Wiadomo już, że Grabara po sezonie zmieni klub. Przejdzie do niemieckiego VfL Wolfsburg.
Czytaj także:
Bayern wbił gwóźdź do trumny Manchesteru United
Wielkość Realu Madryt. "Królewscy" wybili rywalom nadzieje z głowy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy