Wdał się w bójkę i opluł trenera. Prawda wyszła na jaw
Wygląda na to, że Jonny Otto nie ma już czego szukać w Wolverhampton Wanderers. Angielscy dziennikarze ujawnili szokujące informacje na temat absencji piłkarza "Wilków".
Dziennikarze "The Athletic" ujawnili kulisy tajemniczej absencji Jonny'ego Otto. Wszystko wskazuje na to, że zawodnik nie ma już przyszłości w Wolverhampton Wanderers i będzie musiał zmienić pracodawcę.
Około dwa miesiące temu Hiszpan miał uderzyć łokciem Tawandę Chirewę, piłkarza drużyn młodzieżowych, trenującego z seniorami. Później doświadczony zawodnik pogrążył się jeszcze bardziej.
Według najnowszych ustaleń, Otto również opluł jednego z członków sztabu szkoleniowego Wolverhampton. Po wszystkim połamał stół w klubowej szatni, a także rozbił telewizor. W konsekwencji został odsunięty od składu ze względów dyscyplinarnych.
Trzykrotny reprezentant Hiszpanii jest związany z "Wilkami" od 2018 roku. Atletico Madryt zarobiło 21 milionów euro na piłkarzu, który jest wychowankiem Celty Vigo.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w Polsce odwołują mecze. A w Rosji? Spójrzcie samiCzytaj więcej:
Raków traktuje mecz, jak finał sezonu. "Najważniejszy w karierze"
AZ Alkmaar czuje się bezpiecznie w Warszawie. "Jest po prostu normalnie"