Media: FIFA podjęła decyzję ws. Szymona Marciniaka

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Szymon Marciniak
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Szymon Marciniak

Według informacji TVP Sport Szymon Marciniak będzie sędziował półfinał Klubowych Mistrzostw Świata. To sprawia, że szansa na prowadzenie spotkania o tytuł jest minimalna.

Klubowe Mistrzostwa Świata to kolejna ważna impreza piłkarska, na której pojawia się Szymon Marciniak ze swoim zespołem. Wcześniej Polak sędziował najistotniejsze spotkania w globalnym futbolu. Mowa oczywiście o finale mistrzostw świata 2022 oraz pojedynek o triumf w Lidze Mistrzów w sezonie 2022/23.

Podczas Klubowych Mistrzostw Świata Marciniak ma sędziować półfinał, w którym 18 grudnia Fluminense zmierzy się z Al Ahly. Taką informację przekazał Rafał Rostkowski na portalu sport.tvp.pl.

To z kolei oznacza, że mało prawdopodobny jest angaż Polaka w mecz finałowy. Jeśli jednak już dla kogoś miałby zostać zrobiony wyjątek, to... właśnie dla niego.

Pamiętamy bowiem doskonale sytuację z poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Wówczas Marciniak prowadził rewanżowy mecz półfinałowy pomiędzy Manchesterem City i Realem Madryt, a następnie także spotkanie finałowe, w którym angielski zespół zmierzył się z Interem Mediolan.

W przypadku obecnego turnieju według Rostkowskiego to nie mężczyzna jest faworytem do sędziowania finału. FIFA może bowiem postawić na Amerykankę Tori Penso, która razem z dwiema sędziami asystentkami prowadziła mecz otwarcia, w którym Al Ittihad Jeddah pokonał Auckland City FC 3:0.

Przypomnijmy, że na KMŚ Marciniak wybrał się z sędzią wideo Tomaszem Kwiatkowskim i arbitrami asystentami Tomaszem Listkiewiczem i Adamem Kupsikiem. W grze o triumf w turnieju rozgrywanym w Arabii Saudyjskiej oprócz Fluminense oraz Al Ahly pozostały Manchester City i Urawa Red Diamonds.

Czytaj także:
Kosmos. Z Arabii przyszła oferta nie z tej ziemi

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o Polaku wciąż pamiętają. Zapisał się w historii klubu

Komentarze (2)
avatar
Andrzej Tomsia
17.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To znaczy według autora, ze sędziowanie półfinału o jest degradacja. Franek, ty się lecz. Dzisiejsze dziennikarstwo to poziom baru z piwem za PRL-u. 
avatar
ChceWasz Hajs
16.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Od czasu kiedy się obsrał bo wystąpił na spotkaniu Mentzena stracił męskość i to coś, zaczął się tłumaczyć jak żeńskie narządy rozrodcze i już nie powrócił do swojego statutu. Także Marciniak, Czytaj całość