GKS Tychy skorzystał z okazji w Fortuna I lidze

GKS Tychy jest ponownie na miejscu premiowanym awansem do PKO Ekstraklasy po zwycięstwie 2:0 ze Stalą Rzeszów. Na dole tabeli Podbeskidzie Bielsko-Biała odniosło przełomową wygraną.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
piłkarze GKS-u Tychy WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze GKS-u Tychy
GKS Tychy miał możliwość wykonania żabiego skoku z szóstego miejsca w tabeli na pierwsze bądź drugie. Podopieczni Dariusza Banasika mogli wykorzystać sobotni remis 0:0 Arki Gdynia z Górnikiem Łęczna, a także porażkę 0:1 Lechii Gdańsk z Motorem Lublin. Ich przeciwnikiem była Stal Rzeszów.

GKS potrzebował bardzo mało czasu na strzelenie gola na 1:0 rzeszowianom. Po miękkim podaniu w pole karne piłka trafiła na głowę Pawła Budnickiego. Przytommne zgranie futbolówki przed bramkę Stali zakończyło się uderzeniem z bliska do siatki Daniela Rumina. Napastnik wygrał pojedynek fizyczny z defensorem i nie dał szans bramkarzowi.

Druga połowa meczu nie była specjalnie pasjonująca, ale warto było poczekać w niej na gola Marko Dijakovicia na 2:0 w 86. minucie. Pomocnik gospodarzy dopadł do bezpańskiej piłki kilkanaście metrów od bramki Stali i kopnął ją tak, że wylądowała ona w siatce, po odbiciu się od słupka. Trudno było o dokładniejsze uderzenie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

W Pruszkowie doszło do starcia Znicza z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Beniaminek złapał wiatr w żagle, czego nie można było powiedzieć o Góralach. Bielszczanie nie radzili sobie dobrze również po zmianie trenera z Grzegorza Mokrego na Dariusza Marca. Pierwsza połowa była wyrównana z dwiema stuprocentowymi sytuacjami podbramkowymi po przeciwnych stronach boiska. Nie wykorzystali ich kolejno Maksymilian Sitek oraz Paweł Moskwik.

Niewiele się w tym meczu działo. Było dużo stałych fragmentów, a najbliżej przekucia jednego z nich w gola był Jurij Tkaczuk. Nie pokonał jednak strzałem z rzutu wolnego Patryka Procka. Nie wykorzystał swojej okazji Znicz, ale zrobiło to Podbeskidzie. W 90. minucie Daniel Mikołajewski strzelił na 1:0 dla Górali z rzutu karnego przyznanego za przewinienie Marcela Krajewskiego na Lionelu Abate.

Dokończenie kolejki w poniedziałek.

19. kolejka Fortuna I ligi:

GKS Tychy - Stal Rzeszów 2:0 (1:0)
1:0 - Daniel Rumin 2'
2:0 - Marko Dijaković 86'

Znicz Pruszków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:1 (0:0)
0:1 - Daniel Mikołajewski (k.) 90'

Tabela Fortuna I ligi:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"

Czy GKS Tychy awansuje w tym sezonie do PKO Ekstraklasy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×