Na rozpoczęcie kolejki doszło do konfrontacji Resovii z Odrą Opole. Goście mieli nawet możliwość zimowania na pierwszym miejscu w tabeli, ale po pierwsze potrzebne było do tego spełnienie kilku warunków, a po drugie nie zapowiadała tego forma opolan. Drużyna, która najdłużej liderowała w lidze, wpadła w dołek i od kilku kolejek jest cieniem siebie z początku sezonu.
Odra nie podniosła się po problemach w Rzeszowie. Można powiedzieć, że sama zrobiła sobie krzywdę. W 41. minucie Jakub Szrek zobaczył czerwoną kartkę i opolanie musieli grać przez ponad połowę meczu w dziesięciu. Bramka na 1:0 dla Resovii padła z kolei po pechowym rykoszecie od Piotra Żemły w 79. minucie. Trafienie zostało zapisane oddającemu strzał Marcinowi Urynowiczowi.
Resovia co prawda zimuje w strefie spadkowej, ale nieco poprawiła swoją sytuację w tabeli. Piąta wygrana w sezonie pozwoliła zmniejszyć stratę do bezpiecznych lokat z czterech punktów do jednego punktu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
Dużo podobieństw było w meczu Wisły Płock z Zagłębiem Sosnowiec. Także w nim zwyciężyli gospodarze, dzięki strzałom w drugiej połowie spotkania. W 68. minucie wprowadzony z ławki rezerwowych Kacper Laskowski przymierzył z linii pola karnego do bramki Mateusza Kosa. Za ustalenie wyniku na 2:0 w doliczonym czasie odpowiadał Fabian Hiszpański. Zagłębie zagra jeszcze we wtorek w zaległym meczu z Chrobrym Głogów, ale i tak pozostanie wielkim rozczarowaniem jesieni.
19. kolejka Fortuna I ligi:
Resovia - Odra Opole 1:0 (0:0)
1:0 - Marcin Urynowicz 78'
Wisła Płock - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (0:0)
1:0 - Kacper Laskowski 68'
2:0 - Fabian Hiszpański 90'
Tabela Fortuna I ligi:
Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"