Włosi nie boją się Barcelony. Tak nazwali Lewandowskiego

Getty Images / Aitor Alcalde Colomer / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Aitor Alcalde Colomer / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

FC Barcelona trafiła na SSC Napoli w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Nie ulega wątpliwości, że to będzie bardzo interesujący dwumecz. Włoskie media już prześwietliły Blaugranę i podzieliły się wnioskami.

Robert Lewandowski kontra Piotr Zieliński. FC Barcelona kontra SSC Napoli. Z punktu widzenia polskiego kibica nie można narzekać na nudę, bo w 1/8 finału Ligi Mistrzów staną naprzeciw siebie dwa filary reprezentacji Polski. Zapowiadają się dwa emocjonujące spotkania.

Włoski dziennik "La Gazzetta dello Sport" dokonał analizy sytuacji i potencjału, jakim dysponuje obecnie "Duma Katalonii". Wnioski te z pewnością ucieszą mistrza Włoch, bo triumfator hiszpańskiej La Ligi ma swoje problemy.

Choć Blaugrana pewne awansowała do 1/8 finału z pierwszego miejsca w grupie H, to nie uniknęła dwóch wpadek (porażek z Szachtarem Donieck i Royal Antwerp FC). Zespół na boisku nie funkcjonuje dobrze, a szczególnie odczuwalny jest brak Gaviego, który z powodu poważnej kontuzji kolana nie powróci już do gry w obecnym sezonie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o Polaku wciąż pamiętają. Zapisał się w historii klubu

Włoski dziennik miał problem ze wskazaniem największej gwiazdy. Oberwało się m.in. Lewandowskiemu, o którym napisano, że na boisku jest jakby "zamglony". Nie ma co ukrywać, że kapitan reprezentacji Polski ma w tym sezonie spore trudności ze skierowaniem piłki do siatki.

Dość powiedzieć, ze w tegorocznej Lidze Mistrzów "Lewy" zdobył zaledwie gola i zaliczył asystę. Miało to miejsce w pierwszym meczu fazy grupowej, przeciwko belgijskiemu Royal Antwerp FC, wygranym przez Katalończyków zdecydowanie 5:0.

Włosi piszą, że Blaugrana rozczarowuje swoją grą w La Lidze. Jest trzecia w tabeli, ze stratą siedmiu punktów do Realu Madryt. Najlepszy strzelec, czyli Lewandowski, zdobył jak na razie osiem goli. Zresztą nie tylko postawa Polaka jest problemem dla FC Barcelony.

"Pedri jeszcze nie doszedł do siebie po kontuzji, to samo dotyczy De Jonga. Joao Felix gra na prądzie zmiennym jak Gundogan. Ter Stegen doznał kontuzji pleców i będzie pauzował przez jakiś czas" - czytamy na łamach "La Gazzetty dello Sport".

Zdaniem włoskiego dziennika największą gwiazdą "niezdarnej Barcy" jest w tym momencie obrońca, Ronald Araujo. "Jego determinacja powinna być wskazówką dla zastraszonych kolegów z drużyny" - stwierdzono.

Pierwsze starcie dwumeczu Napoli - Barcelona odbędzie się 21 lutego w Neapolu. Rewanż zaplanowano na 12 marca na Stadionie Olimpijskim w stolicy Katalonii.

Zobacz także:
Kane w pogoni za Lewandowskim. Już ustanowił rekord
Kulesza nie wytrzymał. "Absurdalne zarzuty"

Komentarze (9)
avatar
empatyk
19.12.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Cierpiącym trzeba współczuć, ale z "slr" mam dylemat: może on uwielbia cierpieć, skoro z własnej woli jest pod każdym artykułem gdzie wie że będą go męczyć. 
avatar
Atito44
19.12.2023
Zgłoś do moderacji
27
2
Odpowiedz
Bajernowi wystarczylo ze sprzedal Lewandowskiego i ogrywa teraz Menczestery bez wysilku 
avatar
slr
19.12.2023
Zgłoś do moderacji
23
2
Odpowiedz
Niech wygrywa kto chce. Tylko nie męczcie już ludzi drewniakiem i jego żałosna grą. 
avatar
TreserΚlonów
19.12.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@ mały w to pewnie skrót od mały wacek :D 
avatar
Szpital w Choroszczy
19.12.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Prosimy nie zważać na treść wpisów 3 pacjentów (poniżej) w 5 stadium zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych - są oni dopuszczeni do komputera w ramach terapii.