Nie zamierza milczeć. Kane ma problem w Monachium

Twitter / Tottenham Hotspur / Na zdjęciu: Harry Kane
Twitter / Tottenham Hotspur / Na zdjęciu: Harry Kane

Po przenosinach do Monachium Harry Kane nie zatracił skuteczności. Napastnik wyjechał z Londynu bez swoich najbliższych i przyznał, że początki w Bayernie nie były łatwe.

W tym artykule dowiesz się o:

W latach 2009-2023 snajper bronił barw Tottenhamu Hotspur i zwłaszcza w poprzednich sezonach był najjaśniejszą gwiazdą drużyny. Przed startem obecnych rozgrywek był bohaterem sensacyjnego transferu do Bayernu Monachium za blisko 100 milionów euro.

Harry Kane spisuje się fantastycznie w nowych barwach. Wystarczy przypomnieć, że po 15 rozegranych spotkaniach ma aż 21 bramek w Bundeslidze. Jego głównym rywalem w wyścigu po koronę króla strzelców jest Serhou Guirassy z VFB Stuttgart.

Przyjeżdżając do stolicy Bawarii, Kane nie znał języka niemieckiego. W dodatku reprezentant Anglii aktualnie nie mieszka z żoną Kate i czwórką dzieci, o czym opowiedział w przedświątecznym wywiadzie.

- Naprawdę nie mogę doczekać się Świąt. Było mi tu ciężko przez cztery miesiące bez rodziny, dzieci i żony. Chodzi po prostu o spędzenie z nimi trochę czasu, trochę czasu dla siebie. Kiedy wrócimy, wszyscy przeniosą się do Niemiec - stwierdził piłkarz, cytowany przez "Daily Mirror".

W okresie świąteczno-noworocznym Kane będzie mógł odetchnąć. - Wyjeżdżamy w ciepłe miejsce. Spędzimy razem 10 dni i będziemy cieszyć się tym czasem. Wyślę wszystkim kumplom z Anglii SMS-a ze zdjęciem z plaży - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Rzadki widok. Messi wszedł do sklepu i się zaczęło

Czytaj więcej:
Media: znamy następców Jakuba Kwiatkowskiego w kadrze i PZPN
Jest reakcja UEFA na Superligę. Ceferin triumfuje. "Futbol nie jest na sprzedaż"

Komentarze (0)