"Lewandowski tego nie ma". Co za słowa o rywalu Polaka

Vitorowi Roque przepowiada się świetlaną przyszłość. Bartłomiej Rabij, znawca brazylijskiego futbolu, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" powiedział, w którym elemencie jego zdaniem 18-latek góruje nad Robertem Lewandowskim.

Szymon Michalski
Szymon Michalski
Robert Lewandowski Getty Images / Alex Caparros / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
W ostatnim czasie Vitor Roque został przedstawiony jako nowy zawodnik FC Barcelony. Utalentowany brazylijski napastnik podpisał ośmioletni kontrakt z hiszpańskim klubem, który obowiązuje od stycznia. To powoduje, że linia ataku Dumy Katalonii jest jeszcze mocniejsza.

18-latkowi przepowiada się świetlaną przyszłość. Roque mimo młodego wieku już teraz imponuje swoimi umiejętnościami. Po przenosinach do FC Barcelony będzie mógł podpatrywać najlepszych, w tym m.in. Roberta Lewandowskiego.

Jest jednak element, w którym Brazylijczyk przewyższa reprezentanta Polski. Ten w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" postanowił wyróżnić Bartłomiej Rabij, największy polski znawca brazylijskiego futbolu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polak wymiata! Jego triki to prawdziwa maestria

- Vitor Roque ma naturalną technikę, której Lewandowski nie ma. Robert nigdy nie był wirtuozem techniki, tylko ją wypracował. Więc pod tym względem Vitor Roque już na "dzień dobry" ma przewagę nad Lewandowskim - powiedział Rabij.

Wielu kibiców zastanawia się, czy możliwe jest, by Xavi zdecydował się wystawić w wyjściowym składzie zarówno Lewandowskiego, jak i Roque. Jakie zdanie w tym temacie ma znawca brazylijskiego futbolu?

- (...) Nie sądzę, żeby obaj mieli grać w wyjściowym składzie. Wydaje mi się, że Vitora Roque czeka na razie regularne wchodzenie na boisko w trakcie meczów - zaznaczył Bartłomiej Rabij.

Dodajmy, że Vitor Roque szansę do debiutu może otrzymać już w czwartek 4 stycznia. Tego dnia FC Barcelona zmierzy się na wyjeździe z UD Las Palmas. Według hiszpańskich mediów 18-latek może pojawić się na boisku jednak co najwyżej w roli zmiennika Roberta Lewandowskiego (więcej o tym przeczytasz TUTAJ).

Zobacz także:
Gdy komentował mecz, na miasto spadały rakiety

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×