Drugi transfer. Wisła ściąga posiłki ze Szwecji
Wisła Płock dokonała kolejnego wzmocnienia. Szwed Marcus Haglind-Sangre został oficjalnie przedstawiony przez pierwszoligowca.
Wisła Płock ruszyła na łowy na rynku transferowym. Pierwszym wzmocnieniem drużyny Dariusza Żurawia jest Mieszko Lorenc. Młody zawodnik we wtorek dołączył do zespołu na zasadzie wypożyczenia z ekstraklasowego ŁKS-u Łódź.
Tego samego dnia płocczanie potwierdzili jeszcze jeden transfer. Półtoraroczny kontrakt z klubem podpisał Marcus Haglind-Sangre. To były młodzieżowy reprezentant Szwecji, związany w ostatnim czasie z drugoligowym Oergryte IS.
Środkowy obrońca w zeszłym sezonie rozegrał łącznie 31 spotkań na zapleczu szwedzkiej elity, zaliczył trzy trafienia i tyle samo asyst. Wychowanek Malmoe FF po raz pierwszy sprawdzi się poza granicami swojego kraju.
Dyrektor sportowy Wisły ocenił transfer Haglinda-Sangare. - Tego piłkarza obserwowaliśmy już od dłuższego czasu. W jego temacie zgadza się tak naprawdę to, czego obecnie potrzebowaliśmy i szukaliśmy. Szwed to bardzo doświadczony obrońca w sile wieku, który w ostatnich latach miał pewne miejsce w składzie wszędzie, gdzie tylko grał. Do tego często z kapitańską opaską - oficjalna strona klubu cytuje słowa Dariusza Sztylki.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w helikopterze. Tylko spójrz, gdzie spędza urlopCzytaj więcej:
Co dalej z "perełką" Wisły. "Nie musimy tego robić"
Technologiczna rewolucja. O polskim klubie głośno na świecie