Na początku września 2023 roku FC Kopenhaga i VfL Wolfsburg doszły do porozumienia w kwestii transferu definitywnego Kamila Grabary.
Od sezonu 2024/25 Polak będzie bronił barw "Wilków", wchodząc w buty Koena Casteelsa, który odejdzie z klubu po dziewięciu latach po zakończeniu obecnych rozgrywek.
W umowie między klubami znalazła się klauzula, na mocy której VfL Wolfsburg mógł ściągnąć Grabarę do siebie już zimą. Wiemy jednak, że do takiego ruchu nie dojdzie. FC Kopenhaga poinformowała w czwartek rano, że owa klauzula wygasła.
To oznacza, że Grabara zostanie w Kopenhadze do końca sezonu 2023/24 i pomoże drużynie w walce o trofea.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w helikopterze. Tylko spójrz, gdzie spędza urlop
- To nie jest moja decyzja. Nie mogę niczego obiecać, ale zobaczymy, co się wydarzy - mówił Grabara jeszcze miesiąc temu.
Teraz wiemy, że do transferu zimą nie dojdzie.
A FC Kopenhaga ma o co walczyć. Mistrzostwo Danii jest zagrożone, bo po siedemnastu kolejkach drużyna jest trzecia w tabeli i traci trzy punkty do prowadzącego FC Midtjylland.
Do tego zostaje walka w Lidze Mistrzów. FC Kopenhaga sensacyjnie wyszła z grupy z Bayernem Monachium, Galatasaray i Manchesterem United i wkrótce zagra w 1/8 finału z Manchesterem City.
Przypomnijmy, że Grabara jest bramkarzem FC Kopenhagi od sezonu 2020/21. Dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo Danii, dwa razy wywalczył awans do Ligi Mistrzów. Został też wybrany bramkarzem roku w lidze duńskiej.
CZYTAJ TAKŻE:
Belgijski klub zainteresowany Daisuke Yokotą. Gracz Górnika może odejść
"Babol" sezonu? Nie uwierzysz, co zrobił bramkarz [WIDEO]