Transfer Kylian Mbappe to największe marzenie działaczy Realu Madryt z prezydentem Florentino Perezem na czele. Władze Królewskich od wielu miesięcy starają się przekonać francuskiego napastnika. W 2022 roku było już nawet blisko transferu, ale Mbappe w ostatniej chwili zmienił zdanie i zdecydował się pozostać w Paris Saint-Germain.
Ruchy, których zwieńczeniem ma być transfer do Realu wciąż trwają. Francuski dziennik "L'Equipe" informuje, że madrycki klub złożył piłkarzowi ofertę, a ten ma teraz w ręku wszystkie karty, by zadecydować o swojej przyszłości. Dalsze negocjacje z Mbappe nie są planowane.
"Władze Realu Madryt wskazali Kylianowi Mbappe i jego otoczeniu, że chcieliby, aby ich decyzja została szybko podjęta" - czytamy. Jednocześnie zaprzeczono informacjom, że piłkarz miał dostać ultimatum na ogłoszenie decyzji do 15 stycznia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Z ustaleń francuskiego dziennika wynika, że Mbappe nie chce przeciągać sagi transferowej i powtórzyć sytuacji z 2022 roku, kiedy to decyzję ogłosił dopiero w maju. I w tym temacie Real zażądał od Mbappe gwarancji na piśmie. Oczywiście tylko wtedy, gdy Francuz zdecyduje się na transfer.
Działacze Realu są zdania, że 25-latek jest bliżej odejścia z Paris Saint-Germain i uważają, że ten decyzję podejmie najpóźniej do połowy marca. Nawet jeśli Mbappe podpisze kontrakt z Realem, to działacze ogłoszą to najprawdopodobniej dopiero po sezonie.
Dla Mbappe może to być ostatnia okazja do tego, by dołączyć do drużyny Realu Madryt. Starania o jego pozyskanie trwają już od wielu miesięcy, a działaczom kończy się cierpliwość.
Czytaj także:
Tak głosowali piłkarze. Oto FIFA FIFPRO World XI
Tak głosowała polska delegacja w plebiscycie FIFA. Króluje jeden klub