Potrzebował tylko sześciu minut! Tak Dowbyk skompletował hat-tricka [WIDEO]

Twitter / Canal+ Sport / Na zdjęciu: trzeci gol Dowbyka
Twitter / Canal+ Sport / Na zdjęciu: trzeci gol Dowbyka

Hiszpańscy kibice byli w ciężkim szoku po tym, co zrobił Artem Dowbyk. Najskuteczniejszy piłkarz Girony pokazał próbkę swoich możliwości w wygranym 5:1 starciu z Sevillą.

W tym artykule dowiesz się o:

Dość niespodziewanie Sevilla rozwiązała worek z bramkami za sprawą Isaaca Romero w 10. minucie. Kilkadziesiąt sekund później Artem Dowbyk rozpoczął swoje przedstawienie na Estadio Municipial de Montilivi.

Najpierw reprezentant Ukrainy wygrał pojedynek powietrzny po precyzyjnym dośrodkowaniu Savio z lewej strony boiska. Napastnik silnym strzałem głową sprawił, że bramkarz Andaluzyjczyków skapitulował pierwszy raz.

Po chwili Girona FC miała już jednobramkową przewagę nad Sevillą. Gospodarze przeprowadzili szybką akcję, a tym razem piłkę Dowbykowi wystawił Portu. 26-latek musiał tylko dopełnić formalności i stanął na wysokości zadania.

Dowbyk nie miał dość i w dalszym ciągu naciskał defensywę gości. Snajper perfekcyjnie opanował piłkę, ruszył w kierunku pola karnego, po czym uderzeniem z dystansu pokonał Marko Dmitrovicia. Sześć minut potrzebował Ukrainiec, żeby ustrzelić hat-tricka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jaki ojciec, taki syn. Niesamowity gol Cristiano Ronaldo juniora

Czwartą bramkę zdobył jego rodak, Wiktor Cyhankow. Z kolei Cristhian Stuani postawił kropkę nad "i" w wygranym 5:1 spotkaniu ligowym.

Czytaj więcej:
Burza po meczu Realu Madryt. "Dzisiaj nas okradli"
Hiszpanie bez litości dla Lewandowskiego

Komentarze (0)