Tuż przed świętami Bożego Narodzenia Victor Osimhen podpisał nowy kontrakt z Napoli, wiążący go z klubem do 30 czerwca 2026 roku. Nie oznacza to jednak, że Nigeryjczyk go wypełni. Co więcej, bardzo prawdopodobny jest transfer już najbliższego lata.
Fabrizio Romano informował już wcześniej, że w umowie zawodnika znalazła się klauzula odejścia wynosząca około 130 milionów euro, choć klub tego nie potwierdził.
We wtorek Osimhen wypowiedział się dla "CBS Sports" i zdradził zadziwiająco dużo.
- Już pod koniec sezonu podjąłem decyzję. Już wiem, co chcę zrobić w swojej karierze. Od kiedy zacząłem grać w piłkę, zawsze to ja podejmowałem decyzje i wszystko układa się dla mnie dobrze. Mam już swój plan i wiem, co chcę zrobić, jaki kolejny krok chcę wykonać. Na razie chcę dobrze zakończyć sezon w Napoli, odpocząć gdzieś z córką i wreszcie ogłosić decyzję, którą już podjąłem - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodziewany powrót do Realu Madryt. Tak go przyjęli
Osimhen kapitalny poprzedni sezon, kiedy strzelił 31 goli w 39 meczach i walnie przyczynił się do zdobycia mistrzostwa Włoch przez Napoli. W obecnej kampanii idzie mu nieco gorzej, bo mówimy o zaledwie ośmiu trafieniach w osiemnastu spotkaniach. Teraz zawodnik razem ze swoją reprezentacją bierze udział w Pucharze Narodów Afryki.
Latem ubiegłego roku mówiło się o nim w kontekście transferu do Arabii Saudyjskiej. Sam mówił w jednym z wywiadów, że dostał niewiarygodną propozycję z finansowego punktu widzenia, ale nie chciał wtedy odchodzić.
Dziś najczęściej łączy się go z drużynami występującymi w Premier League, głównie z Chelsea.
CZYTAJ TAKŻE:
Saudyjczycy na zakupach w Premier League. Odbili się w Londynie, idą do Manchesteru
Karim Benzema postawił sprawę jasno. Żąda transferu jeszcze w styczniu